Hiszpańska ofensywa w Krakowie. MPK zamawia 22 elektryczne autobusy marki Irizar

3 tygodni temu

To już trzecia umowa na zeroemisyjne autobusy podpisana w ciągu zaledwie tygodnia. Tym razem Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Krakowie postawiło na Irizara – hiszpańskiego producenta, którego pojazdy po raz pierwszy pojawiły się w mieście pod koniec 2023 roku. Najnowszy kontrakt, podpisany 11 czerwca, dotyczy zakupu 22 elektrycznych autobusów o długości 12 metrów. Wartość zamówienia to niemal 54 mln zł netto. Całość zostanie sfinansowana ze środków Krajowego Planu Odbudowy.

Kraków był pierwszym miastem w Polsce, które sięgnęło po elektryczne autobusy Irizara. Teraz producent wraca z większą dostawą. Pojazdy mają trafić do MPK w ciągu 12 miesięcy. Jak informuje przewoźnik, będą wyposażone w klimatyzację, monitoring, nowoczesny system informacji pasażerskiej, porty USB i w pełni elektryczne ogrzewanie.

Ładowanie będzie możliwe zarówno poprzez wtyczkę, jak i pantograf – czyli zarówno w trybie wolnym, jak i szybkim. Wszystkie autobusy będą oczywiście niskopodłogowe, z wydzieloną przestrzenią dla osób z niepełnosprawnościami i platformą dla wózków.

fot. Bogusław Świerzowski/Krakow.pl

Zamówienie 22 elektrycznych Irizarów to część szerszego planu inwestycyjnego krakowskiego MPK. W sumie do miasta trafi w najbliższych miesiącach 47 pojazdów zeroemisyjnych: 37 elektrycznych i 10 zasilanych wodorem.

I właśnie od autobusów wodorowych wszystko się zaczęło. Na początku czerwca MPK podpisało umowę na dostawę 10 autobusów marki NesoBus. To pierwsze takie pojazdy zakupione przez miejskiego przewoźnika. Koszt jednego to ponad 2,9 mln zł netto. Umowę podpisano z firmą PAK-PCE Polski Autobus Wodorowy, a producent będzie miał rok na realizację kontraktu.

Zanim MPK zdecydowało się na zakup wodorowych NesoBusów, przez prawie trzy lata testowało pojazdy różnych marek: Solaris, Mercedes, ArthurBus, Autosan i właśnie NesoBus. Pojazdy mają 12 m długości, pomieszczą 88 pasażerów i mają zasięg do 450 km na jednym tankowaniu. Tankowanie odbywa się już dziś – dzięki mobilnej stacji Orlenu na terenie zajezdni w Płaszowie.

Co istotne – MPK uzyskało 100% dofinansowania na ten zakup z KPO w ramach programu „Zielony Transport Publiczny”. W planach przewoźnika jest zakup choćby 150 autobusów wodorowych i budowa całej zajezdni wraz z infrastrukturą do ich obsługi.

Nieco w cieniu podpisywanych umów na pojazdy bezemisyjne pozostaje fakt, iż MPK zamierza kupić 190 autobusów spalinowych z silnikami spełniającymi normy Euro 6. Pojazdy te, podobnie jak elektryki, będą miały 12 m długości i pełne wyposażenie. Ich zadaniem będzie obsługa tras, na których infrastruktura nie pozwala jeszcze na eksploatację autobusów z napędem alternatywnym.

MPK tłumaczy te zakupy koniecznością dywersyfikacji floty i ograniczeniami technicznymi. Choć przewoźnik konsekwentnie rozwija transport zeroemisyjny, to pełne przejście na autobusy elektryczne i wodorowe wciąż pozostaje pieśnią przyszłości.

Idź do oryginalnego materiału