W starciu dwóch czołowych ekip III ligi więcej argumentów było po stronie akademików, którzy w trzech setach pokonali Sokół Pyrzyce i dzięki tej wygranej, zbliżyli się do lidera ze Słubic na zaledwie punkt. To siódmy triumf ekipy Adriana Buchowskiego w tym sezonie.
Tajemnicą nie było to, iż przed meczem spodziewano się pięciosetowego spotkania i choć takiego nie było, to na brak emocji i przede wszystkim dobrego siatkarskiego widowiska, nikt nie mógł narzekać. Już pierwsze akcje sprawiały wrażenie, iż o wytypowanie zwycięzcy będzie trudno. Raz na prowadzeniu byli zielonogórzanie, a za chwilę siatkarze Sokoła. Dopiero w końcówce seta AZS wypracował sobie prowadzenie 24:21. Wydawać by się mogło, iż zwycięstwo w inauguracyjnej partii jest już tylko formalnością. Goście robili jednak wszystko, aby odrobić te straty i po zdobyciu dwóch punktów z rzędu, mieli szansę na doprowadzenie do remisu. Tak się jednak nie stało, a po skutecznym bloku Jakuba Kładzia, gospodarze wygrali pierwszego seta 25:23.
W drugiej partii także mieliśmy wyrównany początek, jednak zielonogórzanie odskoczyli od swoich rywali dużo wcześniej i po zwycięstwie 25:19, objęli prowadzenie 2:0.
W trzeciej odsłonie gospodarze mieli zdecydowanie najtrudniejszą przeprawę. Siatkarze z Pyrzyc dobrze weszli w tego seta i zdołali stworzyć sobie kilkupunktową zaliczkę. Zawodnicy AZS-u nie zamierzali jednak rozważać scenariusza, w którym zostałaby rozegrana czwarta partia i po serii udanych zagrań, wygrali trzecią odsłonę 25:23 i cały mecz 3:0.
Najlepszym siatkarzem po zielonogórskiej stronie został wybrany Maciej Januszewski, z którym mieliśmy okazję rozmawiać po zakończeniu spotkania.
Powody do euforii miał również trener AZS-u, Adrian Buchowski.
Nagrodę dla najskuteczniejszego zawodnika wśród gości otrzymał Mateusz Malewicz, który tak skomentował przegrany mecz.
Jak dotąd, AZS przegrał we własnej hali tylko raz, natomiast w całym sezonie poniósł zaledwie dwie porażki. Taka dyspozycja daje zielonogórzanom pozycję wicelidera. Już w najbliższą sobotę, zielonogórscy siatkarze zagrają na wyjeździe z piątą drużyną tabeli, SKS Dzikami Kowalów. Początek meczu o 17:00.

11 godzin temu














