Hit na Podpromiu. Asseco Resovia zagra z zdobywcą Superpucharu Polski

4 godzin temu
Fot. CEV

W sobotę (godz. 14.45) Asseco Resovia zmierzy się z wicemistrzem Polski i zdobywcą Superpucharu Polski, Aluronem CMC Wartą Zawiercie. Zespół Michała Winiarskiego w środę pokonał w katowickim Spodku Jastrzębski Węgiel, z który w poprzedniej kolejce resoviacy przegrali 0-3.

SIATKÓWKA. PLUSLIGA

– W pierwszej części sezonu musimy wyciągać jak najwięcej wniosków z naszej gry, zwłaszcza jak będziemy mierzyć się z tymi mocnymi zespołami, bo one pokażą nam w jakim jesteśmy miejscu i czego nam brakuje do tych najlepszych – mówi Stephen Boyer, atakujący Asseco Resovii i dodaje. – Uważam, iż mamy naprawdę świetny zespół, bardzo ofensywny. Musimy lepiej pracować. Cel na pierwszą część sezonu jest taki, żeby wypracować jak najlepszą dyspozycję i zająć możliwie najwyższe miejsce w tabeli, a potem dobrze przygotować się do rundy play-off. Oczywiście jesteśmy dopiero u progu sezonu i do play-offów jeszcze daleka droga, ale trzeba jak najszybciej wypracować formę i zająć jak najlepszą pozycję wyjściową w tabeli – mówi Francuz, który podkreśla dużą siłę ekipy Aluronu CMC warty.

– Na pewno Zawiercie jest jednym z głównych faworytów PlusLigi, podobnie jak PGE Projekt Warszawa czy Jastrzębski Węgiel. Może Asseco Resovię stawia się nieco w tyle, ale uważam, iż jeżeli będziemy dobrze pracować, to stać nas będzie na to, żeby włączyć się do walki o mistrzowski tytuł. My musimy robić sukcesywnie to co do nas należy, a na końcu wiele może się wydarzyć i różne warianty będą wchodziły w grę. Już pierwsza runda play-off powinna być bardzo ciekawa. Teraz trudno przewidywać jak to się wszystko ułoży na koniec sezonu. My zresztą musimy się skupić na swojej grze i przygotować jak najlepszą dyspozycję na sezon. Czeka nas więc dużo pracy, żeby podnosić poziom naszej gry – mówi Boyer i przyznaje, iż ma pewne braki. – Brakuje mi jeszcze rytmu gry, przede wszystkim ze względu na długą przerwę jaką miałem od momentu kontuzji. Najbardziej w tym momencie potrzebuję rytmu meczowego. Wierzę, iż coraz lepsza dyspozycja z mojej strony przyjdzie z czasem, bo fizycznie czuję się bardzo dobrze.

Siatkarze Aluronu CMC Warty Zawiercie w poprzednim sezonie wywalczyli wicemistrzostwo i Puchar Polski. Teraz już na swoje konto po raz pierwszy w historii zapisali Superpuchar Polski. W ekipie Jurajskich Rycerzy doszło do kilku znaczących zmian. Do Zawiercia przeniósł się latem z mistrza Polski Jastrzębskiego Węgla 40-letni środkowy Jurij Gladyr. Dołączyli także przyjmujący Amerykanie Aaron Russell i atakujący Kyle Ensing, rozgrywający Jakub Nowosielski i 21-letni irański przyjmujący Mobin Nasri, najlepszy na tej pozycji zawodnik mistrzostw świata juniorów z 2023 roku, który po raz pierwszy w karierze zagra w klubie spoza ojczyzny.

Miniony sezon był najlepszy w historii klubu z Zawiercia. Po jego zakończeniu z Aluronu CMC Warty odeszli: francuscy przyjmujący Trevor Clevenot i Thibault Rossard oraz Kanadyjczyk Samuel Cooper, środkowi Michał Szalacha, Tomasz Kalembka i Mariusz Schamlewski, rozgrywający Michał Kozłowski i atakujący Daniel Gąsior, a także asystent szkoleniowca Roberto Rotari, który wrócił do Włoch. Miejsce tego ostatniego zajął Paweł Rusek.

Zespół z Zawiercia podobnie jak Asseco Resovia ma za sobą dwa rozegrane mecze i jedną porażkę (u siebie z Bogdanką LUK Lublin 2-3).

PRZECZYTAJ TEŻ: Siatkarze z Zawiercia wygrywają AL-KO Superpuchar Polski

Idź do oryginalnego materiału