Hit pierwszej ligi w Legnicy na remis

radiowroclaw.pl 2 godzin temu
Miedź Legnica zremisowała z Wisłą Płock 2:2 w ostatnim meczu 17. kolejki piłkarskiej pierwszej ligi. Dolnośląski zespół pozostaje na trzecim, a Wisła na czwartym miejscu w tabeli.

W 9 minucie zza pola karnego uderzył Bartosz Kwiecień, ale piłkę chwycił Maciej Gostomski. Sześć minut później spróbował Juliusz Letniowski, ale bramkarz niebiesko-biało-niebieskich odbił futbolówkę. W 20 minucie pierwszą groźniejszą sytuację stworzyła Wisła i od razu znalazła drogę do siatki legniczan. Z prawej strony dośrodkował Gustav Marcus Sangre, a z bliskiej odległości piłkę do bramki pod poprzeczką wpakował kapitan płocczan Łukasz Sekulski. W 27 minucie zza szesnastki uderzył Daniel Pacheco Lobato. Futbolówkę odbił jeszcze interweniujący Kamil Drygas, a następnie Jakub Wrąbel musiał wyciągnąć się jak struna, by przenieść piłkę za linię końcową. Sześć minut później nieznacznie pomylił się Bartosz Bida po podaniu Kamila Antonika w polu karnym przyjezdnych. W 41 minucie po rzucie rożnym doszło do małego zamieszania w legnickiej defensywie. Na szczęście dla zielono-niebiesko-czerwonych skończyło się tylko na strachu, gdy Drygas wybił piłkę z linii bramkowej. Miedź odpowiedziała w najlepszy możliwy sposób w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry pierwszej połowy, kiedy Florian Hartherz strzałem z lewej strony pokonał Gostomskiego. Pięć minut po przerwie fantastycznie interweniował natomiast Wrąbel. W 52 minucie z rzutu wolnego z lewej strony dośrodkował Hartherz, piłkę wybił jeden z obrońców płocczan, ale zrobił to na tyle niefortunnie, iż futbolówka trafiła pod nogi Adnana Kovacevicia. Ten uderzył na bramkę, a po rykoszecie piłka zatrzepotała w siatce. W 77 minucie po rzucie rożnym do wyrównania strzałem z lewej strony pola...
Idź do oryginalnego materiału