HOKEJ. Miłe złego początki

Porażką 2:7 zakończył się wyjazdowy mecz hokeistów Podhala Nowy Targ z Texom STS Sanok w ramach 43. kolejki rozgrywek Tauron Hokej Ligi.

Spotkanie zaczęło się obiecująco dla „Szarotek” – już w 16. sekundzie prowadzenie zapewnił im Łukasz Kamiński, wykorzystując błąd sanockiego bramkarza. Gospodarze błyskawicznie odpowiedzieli, wyrównując w 2. minucie, a w 6. minucie, grając w przewadze, objęli prowadzenie. W 12. minucie to Podhale ponownie cieszyło się z gola – tym razem po indywidualnej akcji Marata Saroki.

Wydawało się, iż czeka nas wyrównane spotkanie, jednak od tego momentu bramki zdobywali już tylko gospodarze. Jeszcze przed końcem pierwszej tercji sanoczanie wypracowali sobie dwubramkową przewagę, a w drugiej odsłonie dorzucili kolejne trzy gole. W ostatnich 20 minutach wynik nie uległ zmianie, choć na lodzie nie zabrakło emocji – szczególnie w postaci starć rodem z bokserskiego ringu.

Texom STS Sanok – Podhale Nowy Targ 7:2 (4:2, 3:0, 0:0)

0:1 Kamiński (Neupauer, Mrugała) 1, 1:1 Kovalczuk 2, 2:1 Biłas (J. Bukowski, Florczak) 7, 2:2 Saroka (Michalski, Horzelski) 12, 3:2 J. Bukowski (Sienkiewicz, Gnida) 14, 4:2 Kovalczuk (K. Bukowski) 18, 5:2 K. Bukowski (Biłas) 27, 6:2 J. Bukowski (Filipek) 32, 7:2 Kovlaczuk (K. Bukowski, Florczak) 37.

Podhale: Zając (od 40 Bizub) – Mrugała, Michalski, Wielkiewicz, Neupauer, Kamiński – Horzelski, Schmidt, Żółtek, Malasiński, Jarczyk – Wikar, Bury, Siergiejenko, Saroka, Bochnak – Nykaza, Sitnik, Bryniarski, Czyrkin, Moś.