Debiut trenera Marcina Gałązki na suwalskim boisku wypadł słabo. Wigry przegrały zaległy mecz u siebie z broniącą się przed spadkiem Mławianką Mława 1:2 i nie była to porażka przypadkowa. Mławianka dotąd nie imponowała poza własnym boiskiem (tylko jedna wygrana w całym sezonie na wyjeździe), ale w Suwałkach wykorzystała wyjątkowo słabą grę gospodarzy inkasując bardzo cenne 3 punkty. Początek meczu należał do gości, którzy już po pół godzinie gry prowadzili zasłużenie 2:0. Wigry grały bojaźliwie i bez wiary, iż uda się odwrócić losy tego spotkania. Wcale nie imponujący formą goście nie mieli problemów z przedostawaniem się pod bramkę rywali. Dodatkowo gorszy dzień miały linie ofensywne suwalczan, które w zasadzie nie potrafiły stworzyć żadnej groźnej sytuacji. W II połowie Wigry wyszły z zamiarem walki o wyrównanie, ale wiary wystarczyło im na kilka minut. Goście grali na czas pilnując wyniku i starając się dowieźć przewagę minimalnym nakładem sił, a suwalczanie nie mieli ewidentnie pomysłu jak im w tym przeszkodzić. - Nastawienie mentalne było dobre, widać było, iż chcieliśmy, ale coś nam nie wychodziło. W II połowie zaczęliśmy grać trochę płynniej, stwarzaliśmy sytuacje, ale nie daliśmy rady doprowadzić do remisu - tak komentował po meczu występ swojej drużyny trener Marcin. Wi
III liga: Przegrane zaległości Wigier
dziendobrybialystok.pl 2 miesięcy temu
- Strona główna
- Sport lokalny
- III liga: Przegrane zaległości Wigier
Powiązane
Motor pokazał Stali miejsce w szeregu
6 godzin temu
Polscy piłkarze nie sprostali Finlandii [ZDJĘCIA]
7 godzin temu
Polacy nic się nie stało…
7 godzin temu
Polecane
Oto jak zachował się Probierz po końcowym gwizdku
5 godzin temu
Takie okrzyki po meczu. Kibice pytali o jedno
5 godzin temu
Cezary Kulesza z reakcją po porażce. "Wezwałem trenera"
5 godzin temu