III liga: Szalona kolejka podlaskich ekip

3 godzin temu
To była naprawdę szalona kolejka dla podlaskich trzecioligowców. Przegrały tylko suwalskie Wigry, ale ich gra powoli się poprawia. Szkoda tylko, iż biało-niebiescy będą mieli dużo do odrobienia kiedy Paweł Cimochowski ogarnie już przebudowaną ekipę. Punktowy dorobek poprawiły rezerwy Jagi, a Tomasz Kulhawik utyskiwał, iż żółto-czerwoni nie wygrali pierwszej połowy różnicą kilku bramek, bo wtedy mecz mieliby pod kontrolą. A tak - skończyło się na remisie. Szaleństwo na 10 goli i mnóstwo emocji miało miejsce w powitaniu Łomży z III ligą. ŁKS pokonał w hokejowych rozmiarach rezerwy Widzewa 6:4 zapewniając sobie kolejny komplet punktów. A KS Wasilków? Beniaminek odpracował stratę z domowej gry ze Świtem zdobywając 3 punkty w Wikielcu, gdzie wszystkim gra się trudno. Oto szczegóły.
Pechowy remis Jagiellonii II w Tomaszowie Mazowieckim

Piłkarze rezerw Jagiellonii Białystok wrócili z meczu z Lechią Tomaszów Mazowiecki z jednym punktem, ale z dużym niedosytem. Mimo obiecującej gry i stworzonych okazji, zespół musiał zadowolić się remisem 1:1. Początek spotkania był wyjątkowo pechowy dla Żółto-Czerwonych, którzy nie tylko stracili bramkę, ale także jednego z kluczowych zawodników z powodu kontuzji.

Jagiellonia II rozpoczęła mecz z dużą ambicją, co przełożyło się na wypracowanie kilku groźnych sytuacji pod bramką gospodarzy. Niestety, brakowało im skuteczności. Zamiast prowadzić, to oni stracili gola, co ustawiło przebieg pierwszej połowy. Na domiar złego, w 40. minucie na boisku doszło do niefortunnego zdarzenia. Toki Hirosawa, któremu odnowiła się kontuzja biodra, musiał opuścić plac gry. Ta strata z pewnością wpłynęła na plany trenera Tomasza Kulhawika.

Po zmianie stron Jagiellonia II wyszła na boisko z nową ener
Idź do oryginalnego materiału