Dobrze powitali piłkarską wiosnę podlascy piłkarze trzecioligowi. ŁKS Łomża wygrał na wyjeździe w Nowym Dworze, a w pojedynku rezerw Wisła Płock zremisowała z Jagiellonią Białystok. Suwalskie Wigry przełożyły swoje spotkanie, bo boisko nad zalewem Arkadia było w kiepskim stanie. Rezerwy Jagiellonii powitały wiosną na wyjeździe. W Płocku żółto-czerwoni zaczęli spotkanie bardzo dobrze, bo już w 4 minucie błąd gospodarzy wykorzystał junior Bartosz Mazurek, który strzałem z dystansu pokonał golkipera płocczan. Po mocnym początku rezerwiści mistrzów Polski kontrolowali wydarzenia na boisku, a miejscowym udawało się zagrażać bramce Bartłomieja Żynela tylko po stałych fragmentach gry. Po przerwie białostoczanie dalej prowadzili ale grę, ale byli nieskuteczni. Za to miejscowym udało się wyrównać po strzale Jakub Witka. - Doceniamy ten punkt, bo graliśmy z mocnym zespołem, wzmocniony. graczami pierwszej drużyny Wisły, więc spodziewaliśmy się trudnego przeciwnika z dobrym trenerem. To się dzisiaj sprawdziło, choć oczywiście my też mamy swój pomysł na grę - podsumował trener Tomasz Kulhawik. Wisła II Płock - Jagiellonia II Białystok 1:1 (0:1). Bramki: Jakub Witek 78 - Bartosz Mazurek 4
