Zakończyło się przyjmowanie ofert w przetargu na modernizację zapory wodnej w Pilchowicach. Spółka TAURON Ekoenergia przeznaczyła na to niespełna 120 mln zł.
Historia zapory wodnej w Pilchowicach
Zapora w Pilchowicach to jeden z najcenniejszych zabytków techniki w Polsce i zarazem największa kamienno-betonowa zapora łukowa w kraju. Powstała w latach 1902–1912 jako odpowiedź na katastrofalną powódź z 1897 roku, która spustoszyła dolinę Bobru. Miała chronić mieszkańców przed kolejnymi żywiołami, a jednocześnie służyć jako źródło energii dla nowo powstającej elektrowni wodnej.
Dane techniczne
Konstrukcję o wysokości 62 metrów i długości korony 270 metrów wzniesiono z kamienia i betonu na solidnym podłożu z gnejsów i granitognejsów. Do budowy wykorzystano materiał z aż ośmiu kamieniołomów, ponieważ pierwotne dwa nie były w stanie sprostać potrzebom inwestycji. Korpus zapory wykonano w formie łuku o promieniu 250 metrów, co pozwoliło jej doskonale dopasować się do kształtu doliny.
Zbiornik, który powstał w wyniku spiętrzenia Bobru, ma pojemność od 24 do ponad 50 milionów metrów sześciennych w zależności od poziomu wody. Jego powierzchnia sięga 240 hektarów, a cofka rozciąga się na około sześć kilometrów, aż po elektrownię we Wrzeszczynie.
Ochrona przeciwpowodziowa
Pilchowicka zapora do dziś imponuje skalą i precyzją wykonania. W jej wnętrzu biegną galerie kontrolne, system drenów i rurociągi doprowadzające wodę do turbin. Mimo upływu lat obiekt wciąż pełni swoje pierwotne funkcje. Chroni dolinę Bobru przed powodzią, wytwarza energię elektryczną i pozostaje jednym z symboli inżynierskiego kunsztu minionej epoki. Stanowi także wyjątkową atrakcję turystyczną Dolnego Śląska.
Modernizacja zapory
Po ponad stu latach nieprzerwanej pracy zapora wymaga jednak gruntownego remontu, o którym mówi się od dobrych kilku lat. Proces ten nabrał rozpędu po powodzi, jaka nawiedziła Dolinę Bobru we wrześniu 2024 roku, kiedy to woda wdarła się na koronę zapory i doszło do podtopień miejscowości położonych poniżej zapory.
Przetarg na modernizację zapory
Przetarg na to jakże ważne zadanie ogłoszony został dopiero w lipcu bieżącego roku. Taauron Ekoenergia sp. z o. o., kilkukrotnie przesuwał termin składania ofert, który ostatecznie wygasł 28 października 2025 roku. Tego samego dnia poznaliśmy kwotę, jaką inwestor ma przeznaczoną na realizację tego zadania. Jak poinformowała spółka, na sfinansowanie zamówienia zabezpieczona została kwota 119.679.000,00 zł. W kontekście wcześniej przekazywanych informacji przez władze Taurona o tym, iż inwestycja może być warta 160 milionów złotych, a może choćby więcej, te niespełna 120 milionów to niewiele.
“Jednocześnie, korzystając z okoliczności, kiedy zapora będzie dostępna w sposób wyjątkowy, a woda w zbiorniku znacznie obniżona, TAURON wskazuje możliwość zwiększenia roli przeciwpowodziowej obiektu, poprzez zwiększenie jego przepustowości o około 30%. Te dodatkowe prace, związane bezpośrednio z ochroną przeciwpowodziową regionu, zostały wyszacowane na kolejne ok. 50 mln zł. najważniejsze pozostaje jednak pozyskanie na ten cel finansowania od instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo hydrologiczne.” – pisze w komunikacie Tauron, który tym samym przyznaje, iż jak nie dostanie pieniędzy, to zrobi tylko zakres podstawowy zadania.
Co warto podkreślić, pomimo, iż zakończyło się przyjmowanie ofert w przetargu, to po dziś dzień ani inwestor, ani potencjalni wykonawcy nie do końca jeszcze wiedzą, co będzie w praktyce wykonane, bo jak się okazuje, spółka przez cały czas czeka na informację o możliwym dofinansowaniu. Dlatego do czasu jej uzyskania przetarg zakłada realizację części zadania w dwóch opcjach.
„Decyzja o wyborze wariantu realizacji – części II lub prawa opcji – zależy od pozyskania dodatkowego finansowania i zostanie podjęta najpóźniej do 30 czerwca 2026 r.” – wskazuje Tauron.
Zakres prac modernizacyjnych
Planowana modernizacja ma dostosować obiekt do współczesnych standardów bezpieczeństwa i eksploatacji. Zakres ogłoszonego przetargu obejmuje pakiet prac podzielonych na dwa podstawowe zadania oraz prace objęte tzw. prawem opcji.
W ramach zadania przewidziano roboty związane z przebudową i remontem elementów konstrukcyjnych zbiornika oraz mostu nad przelewem zapory. Inwestycja obejmuje m.in. przebudowę sztolni obiegowej poprzez wykucie trzech istniejących rurociągów i zastąpienie ich dwoma nowymi o przekroju kwadratowym. Plan zakłada także demontaż sześciu starych zasuw i montaż czterech nowoczesnych zasuw kołnierzowych.
Wymienione zostaną dwie zasuwy upustów dennych od strony odpowietrznej, a także przeprowadzony zostanie remont powierzchni i fug dna niecki wypadowej przelewu powierzchniowego. Obejmuje to również modernizację instalacji rurociągów w szybie sztolni obiegowej oraz montaż nowych napędów zasuw, co pozwoli na sprawniejsze sterowanie przepływem wody w sytuacjach awaryjnych.
Część przetargu, realizowana w ramach prawa opcji, dotyczy prac, które mogą zostać zlecone dodatkowo – w zależności od decyzji inwestora. W tym zakresie przewidziano przebudowę przelewu stokowego poprzez zmianę kształtu dna niecki wypadowej oraz kolejne prace w sztolni obiegowej, analogiczne do tych z zakresu podstawowego.
Oferty w przetargu
Mimo wielu niewiadomych znaleźli się wykonawcy chętni do podjęcia się modernizacji zapory wodnej w Pilchowicach. Jak przyznaje w rozmowie z redakcją Lwówecki.info Monika Meinhart- Burzyńska szefowa biura komunikacji Tauron Ekoenergia, tych ofert w terminie wpłynęło trzy. Natomiast z informacji z otwarcia ofert wynika, iż pierwszy z oferentów za zakres podstawowy zadania wskazał kwotę 114.455.485,42 zł, natomiast za zakres opcjonalny wskazał cenę 53.397.635,43 zł. Drugi z oferentów za zakres podstawowy zadania wskazał kwotę 123.672.453,34 zł, natomiast za zakres opcjonalny wskazał cenę 46.674.122,76 zł. A trzeci z oferentów za zakres podstawowy zadania wskazał kwotę 106.525.593,33 zł, natomiast za zakres opcjonalny wskazał cenę 66.145.291,75 zł. Jak łatwo policzyć oferty z opcją opiewają wynoszą między 167,8 mln zł a 172,6 mln zł.
Modernizacja zapory w Pilchowicach to nie tylko remont techniczny, ale także inwestycja w bezpieczeństwo regionu – obiekt ten od ponad wieku reguluje przepływ Bobru, chroniąc dolinę przed powodzią i dostarczając czystą energię. To także niebanalna atrakcja turystyczna, która przy adekwatnym zagospodarowaniu terenu mogłaby być prawdziwym kołem zamachowym regionu. Trudno jednak nie odnieść wrażenia, iż niewielu osobom na tym naprawdę zależy.

2 godzin temu












