Ina wróciła na zwycięską ścieżkę. Nastroje były napięte

2 godzin temu

Pod dwóch porażkach z rzędu komplet punktów ponownie zdobyli piłkarze Iny Goleniów.

Na własnym boisku pokonali wczoraj Darłovię Darłowo, bramki strzelali Piotr Winogrodzki oraz Damian Banachewicz, który rozpoczynał mecz na ławce rezerwowych, a w jednej z ostatnich jego akcji praktycznie “zamknął” wynik i zapewnił biało – zielonym cenne 3 punkty.

– Przed meczem po trzech porażkach z rzędu nastroje w drużynie i wśród kibiców zwykle są napięte. W takich momentach najważniejsze jest, aby zespół skupił się na odbudowie morale i zespołowej chemii, co może pomóc w przełamaniu złej passy. Mecz był dość intensywny. Rywal z pewnością postawił twarde warunki. najważniejsze było utrzymanie spokoju i skoncentrowanie się na naszej strategii. Ostatecznie udało nam się zrealizować plan i wyjść z meczu z dobrym rezultatem. Cieszę się, iż udało mi się strzelić bramkę. To zawsze świetne uczucie, zwłaszcza po trudnym okresie. Ważne, iż mogłem pomóc drużynie i przyczynić się do jej sukcesu. Teraz muszę utrzymać tę formę i dalej pracować nad swoimi umiejętnościami – mówi
Damian Banachewicz.

Następny mecz Ina Goleniów, w tej chwili na 8. miejscy w tabeli zachodniopomorskiej IV ligi, rozegra na wyjeździe 20. października z drugą drużyną Błękitnych Stargard.

Idź do oryginalnego materiału