Piłkarzom Iny Goleniów udało się dzisiaj zakończyć trwającą trzy kolejki serię wyjazdowych porażek.
Biało – zieloni zmierzyli się dzisiaj w Manowie z tamtejszym GKS-em, który w ostatniej kolejce sensacyjnie ograł w Koszalinie Bałtyk. Gospodarze meczu, jak się okazało, formy nie utrzymali, a już po 22 minutach przegrywali z Iną 0:2. Pierwszego gola płaskim strzałem zdobył Borucki po asyście Kurtanidze, a moment później Tomaszewicz z bliska głową trącił piłkę do doskonałym dośrodkowaniu Szymfelda z rzutu rożnego. Na bramkę kontaktową manowian też nie trzeba było długo czekać, na tym jednak – pomimo wielu okazji z obu stron i czerwonej kartki dla jednego z obrońców gospodarzy – strzelanie w tym meczu się zakończyło.
– Wygrywamy po zaciętym meczu, po którym dochodzi choćby do przepychanek na środku boiska. Było ostro, nerwowo, dużo emocji. Dowieźliśmy to, GKS postawił trudne warunki, miał swoje okazje. Najważniejsze, iż wywozimy stąd 3 punkty! – skomentowano na FB Iny.
Następny mecz biało – zieloni rozegrają na własnym stadionie 9. listopada ze Spartą Gryfice.