Indie: setki pielgrzymów zaginionych po nagłej powodzi

Do ogromnej tragedii doszło w czwartek 14 sierpnia w miejscowości Chasoti w indyjskim Kaszmirze. Nagły, nawalny deszcz spowodował powódź na trasie pielgrzymki do sanktuarium Machail Mata, pochłaniając życie co najmniej 46 osób. Ratownicy wciąż poszukują około 200 zaginionych.

Jak poinformował komisarz okręgu Kishtwar, Ramesh Kumar, do akcji natychmiast skierowano lokalną policję oraz służby ratunkowe. Na miejscu działają również jednostki armii i sił powietrznych Indii.

– realizowane są operacje poszukiwawczo-ratownicze – przekazał Kumar.

Były premier Dżammu i Kaszmiru Omar Abdullah w komunikacie na platformie X podkreślił, iż „wiadomości są ponure, ale rzetelne”, a zweryfikowane informacje z obszaru dotkniętego klęską docierają powoli.

Miejscowość Chasoti, położona na wysokości blisko 2900 m n.p.m., stanowi punkt początkowy popularnej pielgrzymki. W chwili tragedii przebywało tam wielu pielgrzymów, a także mieszkańcy.

– Kiedy uderzyła powódź, wielu pielgrzymów zgromadziło się na posiłek. Woda ich porwała. Uważamy, iż wiele osób wciąż jest zaginionych – relacjonował jeden z lokalnych urzędników w rozmowie z agencją Reutera.

To już kolejna katastrofa naturalna w regionie. Zaledwie tydzień wcześniej gwałtowna powódź i osuwisko błotne w stanie Uttarakhand zniszczyły całą wioskę, powodując liczne ofiary.

Na podst. Reuters