Industrii gra o wszystko. Rywalem nr 1 HBC Nantes

4 godzin temu

Przed piłkarzami ręcznymi Industrii Kielce dwa ostatnie i najważniejsze mecze w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Na początek konfrontacja z francuskim HBC Nantes. Spotkanie w Hali Legionów rozpocznie się w środę (26 lutego) o godz. 20.45 i będzie w całości transmitowane na naszej antenie.

Kielczanie są w mocno podbramkowej sytuacji. W tabeli grupy B zajmują 7. miejsce, a więc to nie dające awansu do 1/8 finału. Do będącego pozycję wyżej norweskiego Kolstad tracą jeden punkt. Dlatego zwycięstwo z wicemistrzem Francji jest kluczowe.

– Myślimy tylko o sobie. Nie ma mowy o żadnych kalkulacjach. Zostały tylko dwa spotkania. Kiedy je wygramy, to będziemy mieć szansę na awans. W teorii, Kolstad też może wygrać dwa mecze i wtedy wszystko będzie rozstrzygnięte – zaznacza trener Industrii Talant Dujszebajew.

HBC Nantes też ma o co walczyć. Francuzi będą chcieli zająć drugie miejsce w tabeli (pierwsze już zapewniła sobie Barcelona), które daje bezpośredni awans do ćwierćfinału.

– Znamy ambicje tego klubu. Oni już dwa razy byli w finale Ligi Mistrzów. Doskonale wiedzą, jak mają grać. Walczą o mistrzostwo, o bezpośredni awans. Dysponują bardzo szeroką kadrą, mają możliwość manewru. Na każdej pozycji mają po dwóch, trzech zawodników światowego formatu. Na pewno czeka nas fajny mecz – powiedział Talant Dujszebajew.

W pierwszym spotkaniu tego sezonu Ligi Mistrzów, w połowie września, HBC Nantes pokonał u siebie Industrię 23:20, będąc drużyną wyraźnie lepszą przede wszystkim w pierwszej połowie. Teraz kielczanie zagrają przed własną publicznością, która ma stworzyć w Hali Legionów niesamowitą atmosferę.

– Wiem, iż to będzie bardzo trudny mecz. Potrzebujemy tych dwóch punktów. Zawsze fajnie jest zagrać przeciwko przyjaciołom. W Lidze Mistrzów sentymenty schodzą jednak na dalszy plan. Dla nas najważniejsze jest odniesienie zwycięstwa. Nie myślimy o niczym więcej. Tym bardziej, iż będziemy mieć za sobą naszych fantastycznych kibiców – podkreślił francuski skrzydłowy wicemistrzów Polski Dylan Nahi.

Ciekawym fragmentem będzie na pewno podziękowanie obrotowemu Nantes Nicoli Tournat, który w Kielcach grał przez cztery lata. To nie jedyny akcent kielecko-francuski: w Industrii występują byli zawodnicy zespołu znad Loary Jorge Maqueda i Theo Monar, którzy będą chcieli pokazać się z jak najlepszej strony w starciu przeciwko swoim byłym kolegom.

Idź do oryginalnego materiału