Obecnie oba zespoły dzielą jedynie dwa punkty, ponieważ przyjezdni znajdują się na dziesiątym, a gospodarze na 11. miejscu w tabeli. Trener biało-zielonych Krzysztof Andrzejewski ma nadzieję, iż uda się postawić rywalom trudne warunki i jak najlepiej zaprezentować się przed własnymi kibicami:- Przed nami niełatwe zadanie, ponieważ myślę, iż zespół ze Lwowa ma w tej chwili najmocniejszy skład od czterech lat swojej obecności w naszej PlusLidze. Wystarczy wspomnieć o rozgrywających Lukasie Kampa czy Yamato Nakano. To drużyna ofensywna, dysponująca dobrą zagrywką i silnymi skrzydłowymi, ale mam świadomość ich mocnych stron, dzięki czemu mamy plan, jak się im przeciwstawić. Tydzień treningów przebiegł nam spokojnie i bez kontuzji, także będziemy gotowi na mecz.