Abonenci internetu światłowodowego muszą przygotować się na wyższe rachunki. Jak informuje „Rzeczpospolita”, Urząd Komunikacji Elektronicznej zezwolił hurtownikom sieci światłowodowych na podwyżki cen. Decyzja ta dotknie szczególnie mieszkańców obszarów, gdzie dostęp do szybkiego internetu był dotychczas utrudniony.

Fot. Warszawa w Pigułce
UKE zezwolił na podwyżki
Prezes UKE opublikował tzw. korytarze cenowe, określające średnie i maksymalne dopuszczalne stawki za usługi światłowodowe. Nowe zasady dotyczą firm, które rozbudowują infrastrukturę światłowodową przy wsparciu funduszy europejskich, zwłaszcza w tzw. białych plamach – miejscach bez wcześniejszego dostępu do szybkiego Internetu. Decyzja regulatora to efekt wielomiesięcznych starań operatorów o możliwość podwyższenia cen z powodu inflacji. Hurtownicy, którzy udostępniają swoje sieci innym operatorom, twierdzą, iż dotychczasowe stawki nie pokrywały rosnących kosztów.
Nowe zasady wywoływały kontrowersje w branży. Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji krytykuje sposób wprowadzenia podwyżek. Dorota Gałecka z PIIT cytowana przez „Rzeczpospolitą” wskazuje, iż opublikowane korytarze cenowe „nie zawierają jednoznacznej instrukcji i zaleceń, kiedy i w jakich okolicznościach mogą być stosowane ceny maksymalne dopuszczalne”. Według niej, może to prowadzić do nieporozumień przy ustalaniu cen hurtowych.
Dodatkowym źródłem niezadowolenia jest brak wcześniejszych konsultacji publicznych, mimo iż – jak podkreśla PIIT – wszystkie dotychczasowe istotne warunki związane z pomocą publiczną były konsultowane. Z drugiej strony, mniejsi operatorzy i niezależni hurtownicy wyrażają zadowolenie z decyzji UKE. Wojciech Dziomdziora z Nexery, cytowany przez „Rzeczpospolitą”, uważa, iż jest to „działanie stabilizujące rynek” oraz „dobry krok w kierunku zwiększenia przewidywalności prowadzenia działalności telekomunikacyjnej na sieciach dofinansowanych”.
O ile wzrosną ceny dla abonentów?
Wzrost cen hurtowych nieuchronnie przełoży się na wyższe opłaty dla abonentów. Według szacunków Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki Komunikacji, na które powołuje się „Rzeczpospolita”, podwyżki mogą sięgnąć choćby 17 procent. Oznacza to, iż ceny hurtowe łącza szybkiego Internetu mogą wzrosnąć z około 49 zł do około 58 zł.
Jak pisze „Rz” w praktyce abonenci mogą spodziewać się następujących zmian:
- Łącze 300 Mb/s – wzrost z 44,20 zł do ponad 51 zł
- Łącze 600 Mb/s – wzrost z niespełna 47 zł do prawie 55 zł
Warto zauważyć, iż podwyżki mogą być jeszcze wyższe, jednak taką decyzję operatorzy musieliby w UKE szczegółowo uzasadnić. Zmiany cen dotkną przede wszystkim klientów operatorów zależnych od podmiotów trzecich. W szczególności dotyczy to mieszkańców obszarów, gdzie dostęp do szybkiego Internetu był możliwy tylko dzięki rozbudowie infrastruktury ze środków unijnych.
Paradoksalnie, podwyżki najmocniej uderzą w mieszkańców terenów, które dopiero niedawno zyskały dostęp do nowoczesnej infrastruktury światłowodowej – czyli tam, gdzie Internet miał być bardziej dostępny dzięki wsparciu z funduszy europejskich.