INTERWENCJA. Mieszkańcy i samorządowcy nie chcą obwodnicy

9 miesięcy temu
Zdjęcie: INTERWENCJA. Mieszkańcy i samorządowcy nie chcą obwodnicy


Mieszkańcy Chmielowa obawiają się, iż mająca powstać obwodnica Ostrowca Świętokrzyskiego zmusi wielu właścicieli posiadłości do wyburzenia domów, bądź odsprzedaży działek. Zdaniem protestujących, trakt drogowy będzie im szkodził, a także nie spełni oczekiwań komunikacyjnych. O sprawie rozmawialiśmy z liczną grupą mieszkańców gminy Bodzechów i lokalnymi władzami samorządowymi w dzisiejszym (środa, 14 lutego) programie Interwencja.

Do protestu dołączyli również mieszkańcy i władze samorządowe z Ostrowca Świętokrzyskiego. Obwodnica według projektów ma przebiegać na odcinku Rudka – Jacentów przez drogę krajową nr 9. Mieszkańcy uważają, iż projekt sprzed 10 lat jest nieaktualny i nie uwzględnia powstałych w tym czasie domów jednorodzinnych z Chmielowa, które miałyby znajdować się kilka metrów od planowanej drogi. Protestujący uważają, iż jest wiele innych miejsc, które można wykorzystać na budowę ważnej trasy, jednocześnie nie burząc infrastruktury mieszkalnej.

– Droga ma przebiegać naprzeciwko mojego domu. Nie chcemy, żeby krajobraz naszego pięknego Chmielowa tak wyglądał – mówiła jedna z mieszkanek.

– Nitka jednej jezdni, która rozpoczyna się nieopodal i kończy się w Jacentowie, jest kompletnie bez sensu. Jest jakby zaprojektowana po to, żeby poruszać się od wsi do wsi – dodał inny protestujący.

Mieszkańcy mają za złe, iż nie mieli okazji decydować o wariantach, które były brane pod uwagę podczas planowania obwodnicy. Zaznaczają również, iż boją się okresu budowy, który mógłby utrudniać codzienne życie w Chmielowie.

Jerzy Murzyn, wójt gminy Bodzechów zaznaczył, iż także nie miał okazji brać udziału w konsultacjach, które mogłyby coś zmienić.

– Do czasu zmiany władzy, nikt nie chciał z nami rozmawiać. Nie było dialogu, żadnej konsultacji, mimo interwencji z radnym i mieszkańcami w GDDKiA. Teraz to się zmieniło i wreszcie ktoś nas słucha – zaznaczył wójt.

Krzysztof Kubicki, sołtys Chmielowa zaznaczył, iż mieszkańcy do samego końca nie wiedzieli, jaki wariant został wybrany, a sam problem dotyczy miejscowości od dawna.

– Dowiedzieliśmy się o sytuacji z mediów społecznościowych, gdy pan minister Adamczyk podpisał umowę na realizację tej obwodnicy. My tak naprawdę od tamtego momentu walczymy i szukamy pomocy wszędzie, gdzie się da – powiedział sołtys.

Powstający szlak komunikacyjny nie jest atrakcyjny zarówno dla mieszkańców, jak i przedsiębiorców – zaznacza Artur Łakomiec, wiceprezydent Ostrowca Świętokrzyskiego, który również szuka rozwiązania spornej kwestii.

14.02.2024. Chmielów. Interwencja Radia Kielce. / Fot. Wiktor Taszłow – Radio Kielce

– Mieszkańcy Chmielowa zgodnie z alternatywą, którą mamy zamiar przedstawić, w ogóle by nie ucierpieli. Nasza sugestia to dwupasmowy przebieg drogi z Węzła Brezelia przy Hucie „Celsa” do opatowskiego węzła S74. Trakt w ¾ miałby przebiegać pod liniami wysokiego napięcia, jednocześnie nie ingerując w żadne budynki – mówił wiceprezydent. Dodał, iż władze samorządowe Ostrowca Świętokrzyskiego są gotowe przekazać potrzebne dokumenty do stworzenia alternatywy.

Małgorzata Pawelec-Buras, rzecznik kieleckiego oddziału GDDKiA zaznaczyła, iż program inwestycyjny został zatwierdzony, a decyzja środowiskowa jest skuteczna. Oznacza to, iż w tym momencie Generalna Dyrekcja nie jest w stanie zrealizować innego wariantu dla drogi.

– Zatwierdzenie programu inwestycyjnego przez Ministra Infrastruktury obliguje nas do realizacji kolejnego etapu inwestycyjnego i tak to też wygląda, o ile chodzi o realizację obwodnicy Ostrowca Świętokrzyskiego – mówi rzeczniczka.

Angelina Kosiek, rzecznik prasowy wojewody świętokrzyskiego zaznaczyła, iż urząd wojewódzki jest otwarty na dyskusje z mieszkańcami i nie chce stawać przeciwko nim. Zgoda Realizacji Inwestycji Drogowej ma zostać wydana przez wojewodę do 24 marca. Niewykluczone, iż GGDKiA jej nie uzyska.


Idź do oryginalnego materiału