Pierwsi pasażerowie odjechali z Dworca Metropolitalnego w Lublinie. W piątek, 12 stycznia po ponad trzech latach budowy inwestycja została oficjalnie otwarta.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
„Takiego dworca chyba w Polsce nie ma”
– Chcieliśmy tym dworcem budować nowy standard obiektów, które mają zaspokajać potrzeby mieszkańców (miasta i województwa) oraz turystów spoza naszego regionu. Takiego dworca chyba w Polsce nie ma. Spełnia dosyć wyśrubowane standardy, związane ze zrównoważonym rozwojem, z kształtem i wymiarem proekologicznych rozwiązań – mówi prezydent Lublina Krzysztof Żuk.
– Wraz z pracownikami ministerstwa miałem przyjemność przyjechać tu pociągiem. Wydaje mi się, iż jestem jednym z pierwszych pasażerów, który miał okazję zobaczyć, jak wygodny jest ten dworzec i jak nowoczesne, ekologiczne, szyte na miarę potrzeb rozwiązanie udało się zastosować. Z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, iż to nie jest dworzec na miarę 2023 roku, ale 2050 roku – mówi uczestniczący w otwarciu sekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej Jan Szyszko.
Zachwyt, ale z uwagami
Mieszkańcy miasta, którzy widzieli na żywo otwarty dworzec, są nim zachwyceni: – Jest bardzo pięknie. Zwiedziliśmy już wszystko naokoło. Dworzec jest bardzo ładny, niespotykany. Kiedy przejeżdżałem tu wcześniej i patrzyłem, jak go budowali, wyglądało to, jakby tu jakiś obiekt kosmiczny powstawał. Piękny obiekt i praktyczny. I dzięki niemu na Podzamczu się zrobi porządek. Jest tu „wielostronna” fotowoltaika: i z góry, i z dołu łapie światło, podgrzewa śnieg, który się topi na dachach i oświetla teren dworca. To fajna inwestycja.
– Przyjechałam z Krzczonowa busikiem. Kiedyś przyjeżdżało się na te ruiny, a teraz jestem pod wrażeniem. Jest pięknie, przejrzyście, czysto, międzynarodowo – stwierdza jedna z pasażerek.
Jednak niektórzy mieszkańcy mają wątpliwości co do niektórych aspektów funkcjonowania nowego dworca. – o ile ktoś przyjedzie tutaj samochodem odebrać pasażera z dworca, to nie ma szans, bo tu jest tyle ruchu. I to jak przyjedzie pociąg. A jak w pełni otworzą drugi dworzec (Metropolitalny), to tu będzie apogeum – mówi jeden z lublinian.
Jak dodaje, stanowisk typu kiss and ride (miejsce służące do krótkiego, 1-2-minutowego postoju samochodu) jest za mało.
– Taksówki powinny stawać bliżej tego budynku, bo tu jest duży niewykorzystany plac – stwierdza inny mieszkaniec.
Dworzec na Podzamczu będzie wygaszany
Z nowego dworca nie jeżdżą jeszcze wszyscy przewidziani tam przewoźnicy, ale ma on stopniowo zastępować dotychczasowy Dworzec PKS na lubelskim Podzamczu.
– Jedno jest pewne – decyzja o tym, iż dworzec na dzisiejszym PKS-ie jest wygaszamy, już zapadła. Mówi o tym otwarcie zarówno właściciel tego terenu, marszałek województwa lubelskiego, jak i zarządcy tego obiektu. W stosunku do przewoźników jest prowadzona spójna polityka – zapraszamy ich na nowy dworzec. Od dzisiaj mamy około 170 kursów dziennie, realizowanych przez około 30 przewoźników, natomiast zaawansowanie prac z innymi przewoźnikami trwa już od kilku miesięcy – wyjaśnia Grzegorz Malec, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie. – Mamy wydane promesy z kilkudziesięcioma przewoźnikami, którzy teraz procedują o wydanie zezwolenia na takie kierunki jak: Opole Lubelskie, Kraśnik, Nałęczów, Warszawa i wiele, wiele innych.
Od 12 do 26 stycznia dojazd z dotychczasowego dworca do nowego obiektu pasażerom ułatwi wprowadzona przez lubelski ZTM bezpłatna linia DL. Autobusy będą zatrzymywać się wyłącznie na dwóch przystankach: Dworzec Gł. PKS (al. Tysiąclecia) i Dworzec Lublin (ul. Dworcowa). Dyrektor ZTM przyznał, iż rozważane jest przedłużenie czasu funkcjonowania bezpłatnej linii.
Inwestycja kosztowała ponad 340 mln złotych. Z Dworca Metropolitalnego aktualnie kursują autobusy do Warszawy, Zamościa czy Krakowa. Można też pojechać m.in. do Chełma, Biłgoraja, Marsylii i Kijowa. Miasto zapowiada, iż przez najbliższy czas w Lublinie będą funkcjonować dwa dworce, na Podzamczu oraz Dworzec Lublin.
Dworzec zaprasza na dni otwarte
W sobotę (13.01) i niedzielę (14.01) w godz. 12.00-18.00 na dworcu odbędą się dni otwarte z warsztatami dla dorosłych i dzieci, konkursami, zabawami z nagrodami oraz grą miejską. W programie m.in. oprowadzanie po budynku i okolicy dworca, prezentacja autobusów i trolejbusów komunikacji miejskiej, występy taneczne, pokazy sztukmistrzów i Poławiaczy Pereł. W sobotę o godz. 17.00 koncert zagra Łukasz Jemioła oraz Tomasz Delmaczyński, natomiast w niedzielę o godz. 12.00 Łukasz Jemioła wystąpi w duecie z Pawłem Błędowskim.
Historia długiej budowy
18 grudnia 2020 r. lubelski ratusz zawarł z firmą Budimex umowę na budowę trzykondygnacyjnego dworca autobusowego, parkingiem podziemnym dla 174 samochodów, placem peronów odjazdowych i przyjazdowych, a także przebudowę pl. Dworcowego i sąsiadujących dróg. Prace budowlane miały zakończyć się 15 maja 2023 r., ale ratusz zawarł z wykonawcą aneks do umowy, w którym datę końcową wyznaczono na 20 października 2023. Jak informowano, wpływ na wydłużenie budowy miały kolejne nieplanowane roboty dodatkowe oraz zamienne.
Budowa dworca i przebudowa pobliskich dróg to najważniejsza część projektu Zintegrowane Centrum Komunikacyjne dla Lubelskiego Obszaru Funkcjonalnego, który jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego na lata 2014-2020. Całkowita wartość projektu to prawie 340 mln zł, z czego blisko 195 mln zł stanowi dofinansowanie z UE.
Ratusz wyjaśnił, iż poza budynkiem Dworca Lublin, projekt unijny obejmował także inne zadania – budowę nowego zjazdu z ul. Lubelskiego Lipca ’80 do ul. Dworcowej oraz budowę łącznika ul. Dworcowej i al. Piłsudskiego, jak również rozbudowę ul. Krochmalnej o dwie nowe drogi, wzdłuż których powstało ponad 120 miejsc postojowych dla busów i autobusów. W rejonie ul. Krochmalnej stanął również budynek socjalno-techniczny dla obsługi dworca, z częścią przeznaczoną dla kierowców. Te zadanie te zostały już zakończone i odebrane.
InYa / PAP / opr. ToMa
Fot. Iwona Burdzanowska