Iskra wskoczyła na adekwatne tory?

Podopieczni Rafała Lipińskiego ze Szczytu Boguszów-Gorce ostatnio nie mieli najlepszej prasy. Przegrali jako beniaminek pod rząd trzy spotkania w rozgrywkach jeleniogórskiej klasy O. W czwartej kolejce nastąpiło przełamania. Szczyt i to na wyjeździe pokonał 2:1 mocny Zamek Kamieniec Ząbkowicki. Wczoraj Szczyt zabawił się w spotkaniu pucharowym, wygrywając 3:1 (1:0) z Pogonią Duszniki-Zdrój.

Wczoraj Szczyt wybrał się do Dusznik-Zdroju na mecz pucharowy z miejscową Pogonią. Na dodatek szkoleniowiec Szczytu nie mógł skorzystać ze wszystkich zawodników, ale zmiennicy udowodnili, iż potrafią grać w piłkę. Beniaminek wałbrzyskiej klasy O po meczu cieszył się z awansu do kolejnej rundy. Bramki dla przyjezdnych zdobyli: Lipiński (na zdjęciu), Zieliński i Wąsowski. Honor miejscowych uratował Kania. Miejscowi piłkarze zagrali bardzo ambitnie, jednak zabrakło strzelb.

Szczyt: Garwol – Puziak, Lipiński, Walkosz-Berda, Gołek – B. Krawczyk B, Kurtycz, Wąsowski, P. Krawczyk – Zieliński, Rachwalski/Truszczyński, Jaworski, Tram, Staśkiewicz.

Wyniki 1/16 Pucharu Polski:

Pogoń Duszniki Zdrój – Szczyt Boguszów-Gorce 1-3

Pogoń Pieszyce – Górnik Nowe Miasto Wałbrzych 3-0

Orlęta Krosnowice – Bielawianka Bielawa 3-3 (karne 3:4)

Kryształ Stronie Śląskie – MLKS Radków 6-2

Delta Słupice – Skałki Stolec 3-1

Zdrój Jedlina-Zdrój – LKS Marcinowice 7-2

LKS Dobrocin – Zamek Kamieniec Ząbkowicki 1-2

AKS II Strzegom – Lechia II Dzierżoniów 1-3

Zieloni Łagiewniki – Zjednoczeni Żarów (10 września)

Drużyny z IV i III ligi dołączą od następnej rundy

Grzech