Wynikiem 1:1 i podziałem punktów zakończyło się spotkanie w ramach 14. kolejki IV ligi Gryf Gmina Zamość – Motor II Lublin.
Żadna z drużyn nie przechyliła szali zwycięstwa na swoją stronę mimo dogodnych sytuacji. Bramki padały w obydwu połowach meczu: najpierw, w 32. minucie gola zdobył dla Motoru Kacper Najda. Na wyrównanie musieliśmy czekać do 82. minuty, gdy z rzutu karnego bramkę zdobył kapitan Mikołaj Grzęda.
Tak spotkanie komentują trenerzy Koszel i Stróż:
– Słodko-gorzki smak tego spotkania. W kontekście tabeli ten jeden punkt kilka nam daje Obydwie drużyny mogły zwyciężyć. Jednak z ostatecznego przebiegu spotkania remis jest wynikiem sprawiedliwym – przyznaje trener Gryfa, Damian Koszel:
– Niedosyt, zrobiliśmy za mało, by tutaj wygrać. Zabrakło intensywności w bronieniu wysokim, robiliśmy to zdecydowanie lepiej w poprzednim spotkaniu – podsumowuje spotkanie trenera rezerw Motoru, Kacper Stróż.
Teraz czeka nas wyjazd do Tomaszowa i walka o każda piłkę i metr boiska.
#RazemTworzymyPrzyszłość