Ivan Djurdjević po Puszczy Niepołomice - "To jest czas na jego błędy"

2 godzin temu
Zdjęcie: foto Julia Bogdan


"Widać smutek po zawodnikach, zależało im dziś na tym, żeby zagrać dobry mecz"

Na samym starcie konferencji trener Ivan Djurdjević podsumował w kilku słowach to spotkanie, a zaczął od tego jak chciał je ze sztabem potraktować. Wspomniał o tym, iż z Puszczą Niepołomice zagrali zmiennicy aby dać im swoje minuty w sezonie, a także żeby sprawdzić ich pod kątem kolejnych spotkań ligowych - tak szansę dostali Piotr Chrapusta, Natan Niedźwiedź, Dawid Mazurek czy Piotr Kowalik.

Według 48-latka Stal Mielec przez większość czasu miała ten mecz pod kontrolą, a jedynie proste i niewymuszone jej błędy nakręcały rywali. Na końcu podsumowania starcia w ramach Pucharu Polski trener zaznaczył, iż teraz po tej porażkę zespół musi w pełni skoncentrować się na rozgrywkach Betclic 1. Ligi gdyż już w sobotę bardzo ważne spotkanie derbowego ze Stalą Rzeszów, a następnie przed przerwą reprezentacyjną jeszcze mecz z Chrobrym Głogów.

Pierwsze pytanie na konferencji dotyczyło tego, czy po tej porażce drużyna czuje żal, czy ulgę, iż może teraz tylko skupić się na lidze -

Widać smutek po zawodnikach, zależało im dziś na tym, żeby zagrać dobry mecz przede wszystkim i to nam się udawało w pierwszej części spotkania, w drugiej też mieliśmy swoje okazję ale nie graliśmy tak jak w pierwszej. Widać frustracje po tym jak się traci takie bramki, na początku sezonu traciliśmy podobne, musimy teraz wrócić do takiego prostego grania, żeby nie komplikować sobie sytuacji bardziej.

https://korso.pl/sport/stal-puszczas/MauCFrFZI1yNAJrnVklF

"To jest czas na jego błędy, które on musi popełnić"

Na pytanie jak szansę wykorzystali zmiennicy trener powiedział -

Najbardziej wyróżnił się Mazurek. Kowalik walczy ze sobą. Widać, iż to dla niego jeszcze momentami za wysokie progi. Niedźwiedź fajnie się dzisiaj pokazał, od niego wymagamy też więcej, pokazał natomiast, iż na niego możemy liczyć w następnych spotkaniach [Czy Mazurek tym meczem wysłał sygnał, iż może rywalizować poważniej o pierwszy skład? (dopytuje dziennikarz)] Myślę, iż tak.

Jak w przerwie trener podszedł do Chrapusty, który przyczynił się znacząco do straty gola w pierwszej połowie -

Powiedzieliśmy, iż to jest czas na jego błędy, które on musi popełnić, więc idziemy dalej. To jest bardzo spokojny chłopak, bardzo rozsądny, widzieliśmy, iż miał też dwie interwencje skuteczne. To jest proces, który każdy z tych zawodników musi przejść. Chcemy, żeby oni wszyscy byli gotowy, ale takie błędy oni też muszą popełnić.

Pomocnik Fryderyk Gerbowski nie zachwyca na razie kibiców formą, jak ocenia ją jednak trener -

Myślę, iż narzucił sobie zbyt wielką presję w tym wszystkim. Od samego początku sezonu miał uraz, który wykreślił go z grania na prawie bodajże półtora miesiąca, a choćby więcej. Jest to zawodnik, który ma tę presje pokazania się, iż jest liderem, o ile chodzi o jakość i o liczby. Widzimy, iż teraz jeszcze trochę walczy ze sobą w tym wszystkim i musimy to z nim wypośrodkować i zrównoważyć. Na pewno wszyscy wiemy jaką ma jakość, widzieliśmy parę razy, iż strzelał z daleka, próbował dryblingów ale jeszcze to nie jest ten Gerbowski, którego wszyscy znamy, ale jest na dobrej drodze.

Czy możemy spodziewać się zmian w składzie na mecz ze Stalą Rzeszów -

Na pewno będziemy chcieli szukać pewnych zmian na ten mecz [...] Wciąż szukamy dobrego składu, który nam zapewni zwycięstwo.

Idź do oryginalnego materiału