– To „belgijski klasyk” w naszym wydaniu – mówi Grzegorz Wajs, były kolarz zawodowy i organizator imprezy. – Trasa jest wymagająca, ale bardzo widowiskowa. Są lotne premie, podjazdy, szybkie zjazdy, no i oczywiście słynna Ściana Świślina – dodaje.
Zawodnicy będą rywalizować na dwóch dystansach: mini (61 km) oraz max (83 km). Każdy z wyścigów poprzedzi 10-kilometrowy przejazd honorowy ulicami Starachowic, który nie będzie wliczany do rywalizacji.
Udział w wyścigu mogą wziąć zarówno amatorzy na rowerach szosowych, jak i kolarze z licencjami w kategoriach junior, masters oraz wybranych w elicie i U-23. Dla najlepszych przewidziano atrakcyjne nagrody finansowe, a wszyscy