Historia bezpośrednich starć przemawia na korzyść Jagiellonii. W 21 dotychczasowych spotkaniach „Żółto-Czerwoni” zanotowali 8 zwycięstw, 8 remisów i tylko 6 porażek. Co więcej, Jagiellonia wygrała wszystkie cztery ostatnie mecze z Radomiakiem, strzelając rywalom aż 13 bramek. Szczególnie w pamięci utkwiło kibicom zwycięstwo 5:0 na początku poprzedniego sezonu, gdy Radomiak został rozbity po dubletach Pululu i Imaza oraz trafieniu Villara.
To jednak tylko historia: obecna Jagiellonia (choć akurat strzelcy są przez cały czas w kadrze Dumy Podlasia) to całkiem inny zespół, a trener Adrian Siemieniec inaczej musi zestawić elementy drużyny. Szkoleniowiec ma w pamięci, iż w czwartek o 20.15 rozgrywa pierwszą część dwumeczu z Dinamem Tirana. Przejście albańskiej ekipy pozwoli Jagiellonii drugi rok z rzędu grać na poziomie Ligi Konferencji UEFA, a to dla ekip