Przemysław Sarosiek: Jagiellonia w połowie lipca osiągnęła historyczny sukces: wywalczyła pierwszy w swojej historii Puchar Polski. Tak, tak - to nie przejęzyczenie, bo chodzi o puchar wywalczony na plaży, czyli w nietypowej jak dla Białegostoku dyscyplinie. Bo stolica województwa podlaskiego z plażą to się specjalnie nie kojarzy. Ale wcześniej Jagiellonia na plaży wywalczyła trzecie miejsce w Ekstraklasie czyli trochę chyba poniżej oczekiwań, tak jak rozmawialiśmy w maju, spodziewałeś się, iż wywalczycie złoto?
Karol Domalewski: Nie, to nie jest tak, iż miało być złoto po rundzie zasadniczej. Gramy Mistrzostwa Polski i tym są rozgrywki ekstraklasy. Na razie były to takie turnieje eliminacyjne, gdzie każdy grał z każdym. Po nich jesteśmy rozstawieni na trzecim miejscu i teraz w sierpniu będziemy grali już jako rozstawiona drużyna z drugiego miejsca w dwóch grupach.
Czyli te mecze to były - tak j