Jagiellonia szykuje się na Legię. W Warszawie będzie być albo nie być! (WIDEO)

dziendobrybialystok.pl 1 tydzień temu

Mecze Jagiellonii i Legii od zawsze elektryzują kibiców obu ekip. Fani żółto-czerwonych w sporej liczbie wybierają się na Łazienkowską, gdzie w niedzielę o godzinie 20.15 rozpocznie się ekstraklasowy klasyk. To również mecz dwóch polskich reprezentantów w europejskich pucharach. Poza tym stawka dla obu ekip jest ogromna: "Duma Podlasia" ciągle jeszcze walczy o mistrzostwo Polski i nie może sobie pozwolić na potknięcie, aby nie stracić kontaktu z Lechem Poznań i Rakowem Częstochowa. Z kolei Legia nie powalczy już o tytuł, ale zwycięstwo pozwoli jej marzyć o podium. Obie drużyny przystąpią do tego boju poobijane pucharowych porażkach w Lidze Konferencji. W gorszej sytuacji wydaje się być Legia: uległa u siebie Chelsea Londyn 0:3 i jej szanse na awans są iluzoryczne. Na warszawski zespół spadło sporo krytyki za bardzo zachowawczy styl gry oparty głównie na obronie dostępu do własnej bramki. Z kolei Jagiellonia przegrała w Sewilli z Betisem 0:2 i ciągle jeszcze ma szanse w rewanżu na końcowy sukces. Białostoczanie, choć porażka z hiszpańskim potentatem była zasłużona, to po meczu zebrali pochwałę za przyzwoity występ. W niedzielnym meczu to Legia będzie miała jednak atut własnego boiska i więcej czasu w odpoczynek. Wojkowski nie mają za sobą długiej podróży między pucharowym meczem a ligowym hitem jak Jaga. Żółto-czerwoni mają z Legią rachunki do wyrównania po kontrowersyjnej porażce w Pucharze Polski przy Łazienkowskiej, po której czuli się - i słusznie - skrzywdzeni przez sędziowskie decyzje. Ten mecz

Idź do oryginalnego materiału