Jak Matka Boska zamieszkała wśród bieszczadzkich gór i lasów… Już 6 października 25. Jubileuszowy Powojenny Odpust Łopieński!

2 godzin temu
Cerkiew w Łopience jest piękna o każdej porze roku. (Fot. Aneta Jamroży)

Malowniczo położona wśród gór i lasów cerkiew w Łopience przez kilkaset lat była największym bieszczadzkim sanktuarium i celem pielgrzymów z Polski, Rusi czy Węgier. I choć dziś jest w niej jedynie kopia cudownego obrazu Matki Boskiej, klimatyczną świątynię wciąż odwiedzają turyści. Szczególnie licznie przybywają na odpust. Tegoroczny, jubileuszowy odbędzie się już w najbliższą niedzielę, 6 października.

Położona między Łopiennikiem a Korbanią, cerkiew w Łopience ma burzliwą historię. Świątynia ta powstała prawdopodobnie w połowie XVIII wieku, kiedy to, do tej bieszczadzkiej wsi trafiła cudowna ikona Matki Boskiej. Jak to się stało? Dokładnie nie wiadomo. Jest wiele legend o tym mówiących.

Wg jednej z nich po prostu go tu znaleziono, a po trzykrotnych próbach zawiezienia go do sąsiedniej Terki, za każdym razem w cudowny sposób powracał do Łopienki. Inna zaś mówi o tym, jak to ciągnięty przez dwa woły wóz, którym wieziono obraz do Terki stanął na granicy Łopienki. I choć przyprowadzono dwa dodatkowe woły, nie mogły one żadną siłą ruszyć wozu dalej. Nie było innego wyjścia, jak wrócić z maryjnym wizerunkiem do Łopienki. Według kolejnego podania, obraz zatrzymał się na okazałej lipie, a o jego obecności poinformowały mieszkańców głośno gęgające gęsi. Liczące ok. 300 lat drzewo znajdziemy w bliskim sąsiedztwie świątyni

Lipa przy łopieńskiej cerkwi. (Fot. Aneta Jamroży)

Pewne jest, iż obrazowi, który tu trafił, trzeba było znaleźć godne miejsce. Zrobili to Strzeleccy – właściciele wsi, którzy ufundowali cerkiew pod wezwaniem św. Paraskewii.

Z Łopienki do Polańczyka

Przez lata, na odpustowe modlitwy przed cudownym wizerunkiem przybywało tysiące wiernych. Pątnicy zjawiali się 3 razy do roku: wiosną, 16 maja – w święto Wniebowstąpienia Pana Jezusa; latem 13 sierpnia – w święto Wniebowzięcia NMP oraz jesienią 21 września – w święto Narodzenia Matki Bożej. Ostatni odpust odbył się w 1943 roku.

Wędrówka do Łopienki może być okazją do refleksji. (Fot. Aneta Jamroży)
Droga do cerkwi. (Fot. Aneta Jamroży)

Piękną tradycję brutalnie przerwały masowe wysiedlenia po wojnie światowej. Wieś opustoszała, cerkiew zniszczono, a jej wnętrza rozgrabiono. Z czasem pozostały po niej jedynie pozbawione dachu ruiny. Udało się jednak ocalić cudowny obraz, który w marcu 1949 roku trafił do Polańczyka. Do dziś zdobi on wnętrza Sanktuarium Matki Bożej Pięknej Miłości.

Mieszkały tu owce

Po latach starań, m.in. Towarzystwa Opieki nad Zabytkami, cerkiew – służącą w międzyczasie choćby jako… zagroda dla owiec, zrekonstruowano. Obok niej stoją, także odbudowane: dzwonnica oraz kaplica grobowa. Zachowały się też skromne pozostałości dawnego cmentarza.

Chrystus Bieszczadzki. (Fot. Aneta Jamroży)

Dziś, we wnętrzu świątyni znajduje się kopia cudownego obrazu Matki Bożej Łopieńskiej , wyróżniająca się na tle kamiennego, surowego wnętrza. Uwagę przykuwa też niezwykła rzeźba Chrystusa Bieszczadzkiego, który wygląda, jakby za chwilę miał ruszyć na szlak… Jest ona dziełem Kamila Patory, artysty z Nowego Sącza. Jak twierdzi sam artysta to efekt jego czterdziestoletnich wędrówek po pięknej bieszczadzkiej „Świątyni Przyrody”.

25. Jubileuszowy Powojenny Odpust Łopieński

Do odbudowanej łopieńskiej cerkwi, powróciła jednak tradycja dawnych odpustów. Pierwsza powojenna uroczystość odbyła się w 1999 r. W niedzielę, hołd Matce Bożej Łopieńskiej zostanie oddany po raz dwudziesty piąty.

Dziś, wnętrze świątyni w Łopience zdobi ikona Matki Bożej autorstwa Jadwigi Denisiuk. (Fot. Aneta Jamroży)

Uroczystości odpustowe odbędą się w najbliższą niedzielę 6 października od godz. 10 Nabożeństwem Różańcowym przed ikoną Matki Bożej Łopieńskiej. O godz. 11, na ołtarzu polowym przed cerkwią, odbędzie się uroczysta Msza Święta, którą zakończy procesja wokół świątyni. Mszę św. celebrować będą metropolita warszawsko-przemyski Kościoła Greckokatolickiego w Polsce ks. abp Eugeniusz Popowicz oraz ordynariusz Diecezji Płockiej ks. bp Szymon Stułkowski.

Przybyć na uroczystości można indywidualnie lub też wraz z pątnikami. W niedzielę, o godzinie 7 rano spod kościoła w Górzance wyruszy tradycyjna pielgrzymka, którą przez Tyskową i przełęcz Hyrcza do Łopienki poprowadzi ks. Piotr Bartnik…

Drzwi łopieńskiej cerkwi są otwarte dla wszystkich. (Fot. Aneta Jamroży).
Idź do oryginalnego materiału