Stany Zjednoczone nałożyły cła na ponad 60 państw na świecie. Te cła będą miały duży wpływ na dostawy, ceny towarów i sytuację finansową ludzi, niezależnie od tego, gdzie mieszkają.
W praktyce, podwyżka taryf o 10 punktów procentowych zwykle oznacza wzrost cen dla kupujących o 4 punkty procentowe. To ma też wpływ na inflację.
USA planuje negocjacje na temat zakresu ceł – od 10 do 47 procent w ciągu najbliższych trzech miesięcy, w zależności od kraju.
Eksperci mówią, iż Meksyk jest “względnym zwycięzcą” wojny cłowej zaczętej przez Trumpa, ponieważ ma przewagę nad innymi miejscami produkcyjnymi.
Jednym z powodów jest to, iż Meksyk ma duże zapasy taniej siły roboczej, podobnie jak kraje azjatyckie takie jak Indonezja, Wietnam i Chiny. Ale Meksyk jest bliżej USA i nie jest tak dotknięty cełami jak te kraje.
Eksperci są jednak zgodni, iż cła, w końcu obniżą tempo wzrostu gospodarczego. A mniejszy wzrost gospodarczy prawdopodobnie doprowadzi do zwolnień.
