Lokalni pszczelarze często spotykają się z pytaniami, czy w mijającym roku udało się pozyskać wystarczająco dużo miodu, bo zaspokoić potrzeby wszystkich zainteresowanych osób. Na tak zadane pytanie nie można udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Każdy pszczelarz stosuje własne, poparte zwykle wieloletnimi doświadczeniami metody prowadzenia gospodarki pasiecznej. Ilość zebranego miodu jest wypadkową wielu czynników, takich jak: warunki pogodowe, dostępność pożytków czy też działania pszczelarzy związane z leczeniem pszczół a także wspomaganiem ich rozwoju. Bardzo ważne w mijającym roku było dbanie o adekwatną ilość pokarmu w ulach w okresach bezpożytkowych.