Jak podróżujemy po Wrocławiu? Są wyniki Kompleksowego Badania Ruchu

Zakończyło się Kompleksowe Badanie Ruchu we Wrocławiu i dziewięciu ościennych gminach. Od maja do września ankieterzy pytali mieszkańców kiedy, w jaki sposób i jak długo przemieszczają się po mieście. Ponadto w wybranych punktach miasta mierzono ruch samochodowy, rowerowy i pieszy. Wyniki może nie są szokujące, ale mogą dziwić.

W ramach Kompleksowego Badania Ruchu za podróż uznano przemieszczenie się o co najmniej 100 metrów. Liczono też, ile osób jest na przystankach autobusowych i tramwajowych, dworcach kolejowych i lotnisku. Wnioski? Po Wrocławiu w tej chwili podróżuje więcej osób niż w 2018 roku, gdy przeprowadzane było poprzednie badanie. To około 893 tysięcy osób. Większa liczba mieszkańców to też więcej podróży. Znaczenie tego faktu widać na przykładzie ruchu samochodowego. Choć udział w ruchu podróży samochodem nieznacznie zmalał (w 2018 wynosił 41,4%, a w 2024 – 39,8%), to jednak liczba tych podroży wzrosła o 26%. Innymi słowy, choć rzadziej podróżujemy samochodem, to na ulicach jest więcej samochodów. Z badań wynika też, iż wrocławianie częściej chodzą (nawet o 79% w porównaniu do 2018 roku) i rzadziej jeżdżą na rowerze oraz komunikacją zbiorową. Czy te dane to tylko ciekawostka czy też do czegoś miastu posłużą? Mówi Monika Kozłowska-Święconek z Biura Zrównoważonej Mobilności: - Te badania posłużą nam do aktualizacji modelu ruchu. To narzędzie, które pozwala nam symulować różne sytuacje w mieście i planować lepiej kolejność inwestycji czy ich zakres. [audioplayer id="373294" src="/img/articles/146446/Jak-podrozujemy-po-Wroclawiu-Sa-wyniki-Kompleksowego-Badania-Ruchu-1-675006199b7cd-01br.mp3"/] Oprócz Wrocławia sprawdzano również, jak podróżują mieszkańcy dziewięciu ościennych gmin: Czernicy, Długołęki, Kątów Wrocławskich, Kobierzyc, Miękini, Obornik Śląskich, Siechnic, Wiszni Małej i Żórawiny. To obszar, w którym szacunkowo mieszka ponad milion...