Jak przygotować się do nadchodzącej jesieni? – porady dietetyka

11 godzin temu
Jesień zbliża się do nas wielkimi krokami. Wraz z nią ciepłe ubrania, zmiana pogody, a co za tym idzie – możliwe przeziębienia i choroby. W jaki sposób powinniśmy zadbać o siebie tak, by w tym okresie uchronić się od spadku energii?

Swoimi spostrzeżeniami na temat przygotowania się do jesieni pod kątem zdrowotnym podzieliła się dietetyk Monika Przystalska:

To jest tak, iż jak przychodzi sezon jesienno-zimowy, to my chcemy coś do siebie wrzucić, witaminy, jakieś minerały, coś z diety, żeby się przygotować. Obserwacja jest taka, iż my bierzemy to wszystko, jak już przeziębienie nas łapie, czyli jesteśmy zaskoczeni. No to nie dajmy się zaskoczyć i zamiast reagować na przeziębienie, to zacznijmy dużo wcześniej. No i teraz ktoś by powiedział, dobrze to sobie zacznę suplementować witaminy, na przykład witaminę C, witaminy z grupy B. Ale co, latem one nie są potrzebne, albo wiosną? Też są. Możemy wrzucić w siebie ogrom witaminy C, ale co z tego, o ile nie będzie odpowiedniej białkowości? Na tą kompletność stawiamy zawsze.

Z nadejściem jesieni rozpoczyna się również sezon na grzyby. Czasami zdradliwe, ale tak lubiane przez wielu Polaków. Na co powinniśmy uważać gdy po nie sięgamy?:

Powinniśmy przede wszystkim ostrożnie podchodzić z posiłkami grzybowymi dla dzieci. Nie są to produkty żywieniowe, które są niesamowicie bogate w mikroskładniki. W porównaniu do innych warzyw, składników, grup, są inne bardziej zasobne. Ale tu bardziej chodzi też o to, iż jest sezon na nie. o ile zaczynają się pojawiać w lasach, to ktoś po nie pójdzie, czyli w końcu się ruszy. W końcu weźmie ten koszyk, pójdzie do tego lasu, zrobi ten spacer. No i oczywiście nacieszmy się smakiem grzybów, bo potem to już chyba dopiero w wigilię.

Zmiana pory roku może wymagać też od nas zmiany jadłospisu. Monika Przystalska wyjaśnia, na co zwrócić uwagę podczas ustalania kaloryczności swoich posiłków:

Jeżeli, dajmy na to, latem ktoś się więcej rusza, a potem ilość treningów ruchu maleje, no to wtedy maleje ilość jednostek treningowych, więc po co jeść bardziej kalorycznie? Zawsze myślimy takim kluczem, jak wygląda mój dzień, moja aktywność na dany czas. Są też osoby, które w okresie jesiennym zwiększają ilość jednostek treningowych, ale ponieważ chcą zrzucić jakiś, koszyczek, który przywieźli po wakacjach w postaci tkanki tłuszczowej to dobrze, iż ten deficyt kaloryczny jest i wtedy się przydaje. To jest zawsze tak zwana kwestia indywidualna, kto jest w jakiej sytuacji na ten czas.

Leczyć się można na wiele sposobów. Dietetyk pomaga rozwiać wszelkie wątpliwości i wyjaśnia, czy domowe sposoby na utrzymanie odporności są równie skuteczne co suplementy:

Wszelkie ziołowe sposoby, które stosowały nasze babcie, nasze prababcie, przecież dawniej nie było tylu aptek i tylu suplementów, a też zdrowotność dało się okiełznać. Ja zawsze podpowiadam, iż kierujmy się takim zaopiekowaniem naszego organizmu. o ile mamy tę mądrość, którą nam przekazano, to ją stosujmy. o ile nie jesteśmy w tę wiedzę zaopatrzeni, to idziemy do apteki, tam możemy podpytać.

O potrawach kojarzących się z jesienią oraz jak radzić sobie z odpornością w tym okresie opowiedzieli mieszkańcy Częstochowy:

Mieszkańcy Częstochowy wspominali, iż z nadchodzącą porą roku najbardziej kojarzy im się leczo, gołąbki, a choćby dobra pizza. Pojawiły się także grzyby lub posiłki z ich dodatkiem, np. jajecznica. Respondenci powiedzieli również, iż mimo iż lubią grzyby to nie chodzą ich zbierać, wolą zostawić tę czynność innym. Natomiast na pytanie o to, jak dbać o odporność, mieszkańcy odpowiadali niemal identycznie – cieplej się ubierać oraz przyswajać witaminy lub brać suplementy diety.

Pomimo tego, iż jesień może nas zaskoczyć chorobą i spadkiem energii, możemy z tym skutecznie walczyć i zadbać o nasze zdrowie oraz odporność. W tym okresie warto również odkrywać nowe sezonowe smaki.

Idź do oryginalnego materiału