2 godzin temu
W meczach pucharowych, gdzie jedna drużyna przechodzi do kolejnej fazy, a druga odpada, nie ma miejsca na remis. Co jednak w momencie, gdy po 90 minutach gry panuje impas?
Jak kiedyś rozstrzygano remisy? Dodatkowy mecz czy złoty gol
W rozgrywkach ligowych czy w fazach grupowych piłkarskich turniejów remis jest czymś całkowicie normalnym. W takich rozgrywkach, jak chociażby Premier League kursy i zasady przewidują podział punktów – każda z ekip otrzymuje jedno oczko do tabeli ligi. Gdy jednak mowa o rozgrywkach pucharowych czy fazach play-off, sprawa wygląda zupełnie inaczej. W takich przypadkach trzeba bowiem w jakiś sposób wyłonić zwycięzcę.
Przez pierwsze dekady futbolu sposobem na wyłonienie zwycięzcy remisowego meczu było… ponowne rozegranie spotkania. Ze współczesnej perspektywy może brzmieć to surrealistycznie, ale takie reguły panowały choćby na mistrzostwach świata. Potem jednak zaczęto kombinować z innymi sposobami rozstrzygania spotkań.
Pewną innowacją na przełomie XX i XXI wieku miał być złoty gol – nieograniczony czasowo segment meczu po regulaminowym czasie gry, który kończył się po zdobyciu gola przez jedną z ekip. Chociaż to rozwiązanie było intensywnie testowane w wielu rozgrywkach, przynosiło efekt odwrotny od zamierzonego – zamiast otwartych końcówek, obie drużyny bały się straty bramki i grały ultradefensywnie.
Dogrywka – klasyczny i sprawdzony sposób na przełamywanie impasu
Sposobem na rozstrzygnięcie remisu, który stosowany jest od wielu dekad i zdecydowanie przetrwał próbę czasu, jest klasyczna dogrywka. Składa się ona z dwóch połów po 15 minut, które są przedzielone krótką przerwą na zmianę stron.
Obie drużyny otrzymują więc dodatkowe pół godziny na przechylenie szali na swoją stronę. Czasami mogą być one nudne, bowiem obie ekipy są już zmęczone i nie są w stanie grać na maksimum swoich możliwości. Często jednak pasja i chęć zwycięstwa bierze górę, co zapewnia kapitalne wrażenia dla fanów.
Rzuty karne – gdy dwie godziny gry nie przyniosły skutku
Jeśli dogrywka również kończy się wynikiem remisowym, konieczne jest sięgnięcie po ostateczne rozwiązanie – konkurs rzutów karnych. Każda ekipa wyłania pięciu strzelców, którzy w wyznaczonej kolejności stają oko w oko z bramkarzami i na zmianę wykonują rzuty karne.
Domyślnie etap ten składa się z pięciu rund, a każdy strzał musi być wykonywany przez innego zawodnika. jeżeli po pięciu próbach w konkursie jedenastek panuje remis, przechodzi się na zasady „nagłej śmierci” – każda runda może być tą ostatnią. Uzyskanie przewagi (strzelony gol przy pudle rywala) kończy cały mecz.
Czy konkurs jedenastek całkowicie zastąpi dogrywkę?
Coraz częściej mówi się o potencjalnym skróceniu remisowych spotkań. Dogrywki bowiem są utrapieniem dla zawodników przemęczonych ogromnym natężeniem spotkań, o czym można przekonać się na przykład w takich aplikacjach, jak legalny bukmacher Superbet. Niektórzy więc postulują o tym, by po 90 minutach przechodzić od razu do rzutów karnych, jeżeli na tablicy widnieje wynik remisowy.
Z jednej strony ekipy mogą w takiej sytuacji o wiele mocniej angażować się w regulaminowy czas gry, nie chcąc pozostawiać nic przypadkowi. Z pewnością również pozytywne aspekty tej zmiany odczułoby wiele piłkarzy. Z drugiej jednak strony dogrywki umożliwiają rozstrzygnięcie meczu na boisku, w regularnej grze, a także nieraz przynoszą prawdziwe spektakle. Dla tych unikalnych spotkań wielu kibiców jest gotów przeżyć te dogrywki, w których czasem wieje nudą.
Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, iż nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.
Zakłady wzajemne urządzane przez sieć Internet przyjmowane są na stronie internetowej Spółki pod adresem www.superbet.pl na podstawie zezwolenia Ministerstwa Finansów z dnia 24.10.2019 r., o nr PS4.6831.5.2019.
Artykuł sponsorowany.
