Jak się kiedyś śpiewało? Teatr obrzędowy w Zaściankach [GALERIA ZDJĘĆ]

slowopodlasia.pl 10 godzin temu
Inscenizacja rozpoczęła się występem dzieci, które zaprezentowały dawne dziecięce przyśpiewki i wyliczanki - trzy utwory oraz jeden na bis. Szczególne wrażenie wywarła Zuzia Stefaniuk, która wykonała a cappella utwór „Rutka”.Obejrzyj galerię zdjęć:- Dzieci wzięły także udział w głównej części inscenizacji - amatorskim teatrze obrzędowym, który w zaściankowej formie przedstawił dawne żniwa. Panie i panowie z Leśnego Echa wraz z dziećmi pokazali, jak kiedyś ścinano zboże kosą i sierpem. Inscenizacja miała charakter humorystyczny, wzbogacona była o przysłowia i wiejskie opowieści - mówi Sylwia Hubica dyrektor GOK w Międzyrzecu Podlaskim z/s w Wysokim.Po części teatralnej zespoły ludowe wykonały po jednym utworze tematycznie nawiązującym do żniw, choć repertuar był nieco szerszy. Wszyscy wspólnie zaśpiewali także „Lipkę” - marzenie wielu, które udało się zrealizować mimo początkowych wątpliwości co do tonacji. Najważniejsze jednak było wspólne muzykowanie.- W wydarzeniu wzięły udział wszystkie zespoły ludowe z gminy Międzyrzec Podlaski: Echo z Przychód, Ale Baby z Berezy, Sami Swoi z Tłuśca, Leśne Echo z Zaścianek oraz Jutrzenka z Rogoźnicy. Gościnnie wystąpili również: Złota Jesień - zespół działający przy Klubie Seniora w Berezie, a także dwa zespoły zaproszone: Zorza z Polskowoli i Kalina - projekt realizowany w ramach półkolonii teatralnych „Lato w teatrze” - mówi Sylwia Hubica.Teatralno-kulturowe działania Gminnego Ośrodka Kultury będą kontynuowane w Krzewicy, w szkole podstawowej, która stanie się bazą wypoczynku. Tam, z 25 uczestnikami, przez dwa tygodnie prowadzone będą prace nad spektaklem finałowym, którego premiera odbędzie się 20 lipca w Świetlicy Animacji Kulturalnej w Pościszach.- Spektakl powstaje zespołowo, z dużym wkładem instruktorów i pomysłodawców. Pracują nad nim m.in. aktor lubelski Przemek Buksiński, świeżo upieczona choreografka Kinga Paluszkiewicz oraz pracownicy GOK-u. Tematem przewodnim będzie poezja Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, a praca z młodzieżą zapowiada wyjątkowe i nietypowe połączenie artystyczne - wskazuje Sylwia Hubica.CZYTAJ TEŻ: Międzyrzec Podlaski. Oryginalne rowery i barwne stroje [GALERIA ZDJĘĆ]Miniatury Mariana Demczuka. Artysta, który kocha drewno [GALERIA ZDJĘĆ]Jak na grzyby to tylko dobrze znane. Ekspertka radzi, jak nie pomylić kani z muchomorem
Idź do oryginalnego materiału