Spacer po cmentarzu i poznawanie znaczenia symboli na żydowskich nagrobkach – to jedno z wydarzeń towarzyszących wystawie czasowej pt. „Pełno ich nigdzie. Przywracanie pamięci o polskich Żydach w przestrzeni miejskiej”. Mieszkańcy regionu mieli okazję dowiedzie się, jak zmieniał się opolski cmentarz żydowski Uczestników oprowadzała przewodniczka Halina Łabęcka, która od wielu lat zajmuje się badaniem tego miejsca.
– Ta wystawa jeździ po całej Polsce. „Pełno ich nigdzie” jest projektem Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. Aby i Opolanie mogli oglądać te obrazy, musieliśmy zorganizować wydarzenia towarzyszące wystawie. Tak jest w każdym mieście, do którego jedzie ta sztuka. Ma to na celu upamiętnianie śladów Żydów w danym regionie – tłumaczy Monika Ostrowska, kierowniczka działu promocji Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej im. E. Smołki w Opolu.
– Ten cmentarz w województwie opolskim wyróżnia się swoją specyfiką, ponieważ widać w tym miejscu ewolucję form nagrobnych – wyjaśnia Halina Łabęcka, przewodniczka.
– Bardzo zaciekawiły mnie nagrobki. Usłyszeliśmy dużo interesujących rzeczy o znaczeniach symboli na grobach, ale także o zwyczajach pochówków. Ale mam jeszcze niedosyt, chętnie posłuchałabym więcej – mówi Irena, uczestniczka.
– Pamiętam jak wyglądał ten cmentarz w latach 50. – znajdowały się tam domy dla gospodarza terenu. To miejsce już nie jest takie samo. Kiedyś tam było pięknie, a teraz opolski cmentarz żydowski stał się ruiną – uważa Renata, uczestniczka.
Po spacerze chętni mogli wziąć udział w drugim wydarzeniu towarzyszącym wystawie, czyli pokazie filmu z cyklu „Religie i Wyznania Śląska Opolskiego” zatytułowanym: „Mojżeszowe dziedzictwo”.
Co się tyczy samej wystawy, to jest ona dostępna dla zwiedzających do 6 września br. w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej im. E. Smołki w Opolu.
Monika Ostrowska, Halina Łabęcka, uczestniczki spaceru:
Posłuchaj więcej:
autor: Sara Rostkowska
GALERIA: