Jakub Kucharski, piłkarz Stali Rzeszów: Wejście do szatni wiązało się z lekkim stresem

3 godzin temu
Jakub Kucharski ma za sobą trzy mecze kontrolne w pierwszym zespole Stali. (Fot. Robert Skalski/Stal Rzeszów)
  • Volt Gold Jordan 1 Matching Sneaker Tees Shirts Black Rare Air Bull , ArvindShops – Nike Air Jordan 3 Retro UNC 2020 CT8532 – 104 Sz 12 FQ7939 – 004
  • air jordan 11 cherry holiday 2022

Rozmowa z JAKUBEM KUCHARSKIM, 16-letnim pomocnikiem Stali Rzeszów, który w lutym został włączony do kadry pierwszego zespołu. Nastolatek w swoim pierwszym meczu w ekipie Marka Zuba zdobył bramkę, a teraz marzy o premierowym występie w sobotnim ligowym starciu biało-niebieskich z Miedzią Legnica.

PIŁKA NOŻNA. BETCLIC 1. LIGA

– Co czuje tak młody chłopak, który wchodzi do profesjonalnego zespołu zaplecza Ekstraklasy.

– Na pewno jest to wielka euforia oraz wyróżnienie, bo od małego pracowałem, żeby dojść do tego poziomu i coraz bardziej profesjonalnego futbolu. Wydaje mi się, iż nie wiąże się to dla mnie z jakąś dużą presją. Od dziecka po to trenuję i gram, żeby zostać piłkarzem.

Derby Podkarpacia w Rzeszowie w innym terminie

– Jesteś graczem środka pola. Zdradź, od jakiego zawodnika z zespołu najwięcej czerpiesz i na kim najbardziej się wzorujesz, a także do kogo jesteś zbliżony profilem gry?

– Na pewno czerpię od doświadczonych zawodników, jak Sebastien Thill, który ma za sobą wiele lat grania na topowym poziomie. Ponadto od Szymka Kądziołki – to podobny profil gry, czy od Karola Łysiaka. Może nie mam zbliżonej charakterystyki gry do któregoś z nich, ale na pewno mogę czerpać od każdego jakieś wzorce.

– Czy postawiłeś sobie jakieś indywidualne cele? Może chodzą ci po głowie jakieś liczby?

– Konkretnie nie, na pewno chciałbym „łapać” jak najwięcej minut. Najpierw czekam na debiut. Cały czas ciężko pracuję, na każdym treningu daje z siebie maksimum, aby pojawić się na pierwszoligowych boiskach.

– W debiucie z Stará Ľubovňa Redfox FC (13. drużyna słowackiej 2. ligi – przyp. red.) pokazałeś się z bardzo dobrej strony, a swój występ okrasiłeś pięknym trafianiem. Czujesz, iż ten mecz pokazał, iż mimo 16 lat możesz grać bez kompleksów i dawać coś zespołowi?

– Sądzę, iż tak. W tym meczu, choć przeciwnik nie był bardzo wymagający, to dla mnie był to istotny sparing, bo po raz pierwszy zagrałem w pierwszej drużynie, zdobyłem gola, z którego bardzo się cieszę. Uważam, iż zaprezentowałem się z niezłej strony i również jako cała drużyna zagracaliśmy dobre spotkanie.

– Jak wyglądały kulisty twojego wejścia do pierwszego zespołu?

– Dzień przed meczem ze Słowakami zadzwonił do mnie kierownik zespołu, informując, iż trener widziałby mnie na tym sparingu. Bardzo się ucieszyłem. Wejście do szatni wiązało się z lekkim stresem, ale ogólnie drużyna bardzo miło mnie przyjęła. Mogę powiedzieć, iż panuje tam rodzinna atmosfera.

– Do tej pory 300 - IetpShops - Air Jordan 1 High OG Celadon FB9934 , air jordan 1 retro high gg black hot lava występowałeś w Centralnej Lidze ir jordan 4 military blue 202 Juniorów U-17, gdzie nierzadko wpisywałeś się na listę strzelców. Jak duży jest przeskok w seniorskiej, zawodowej piłce?

– Przede wszystkim muszę się jak najszybciej adaptować do szybszych i silniejszych zawodników. Wydaje mi się, iż udało mi się to zrobić, zresztą cały czas się adaptuję. Motoryczność i szybkość to jest największa różnica, jeżeli chodzi o przejście do pierwszej drużyny.

– Jesteś wychowankiem Śląska Wrocław. Jak można porównać twoją macierzystą akademię z akademią Stali?

– Ciężko mi powiedzieć, bo to są dwie różne akademie. Na pewno w Śląsku pracowało mi się dobrze, ale uważam, iż tutaj jest bardzo dobre dla mnie miejsce, ze świetną atmosferą, gdzie wszyscy mnie wspierają.

– Jakim trenerem jest Marek Zub?

– Na pewno bardzo dobrze podchodzi do młodych zawodników, stara się pomagać, dawać dużo wskazówek, jest bardzo pozytywny. Da się z nim porozmawiać o wszystkim.

– Czego ci życzyć w nadchodzącej rundzie wiosennej?

– Jak najwięcej rozegranych minut, może jakiejś bramki czy asysty, ale przede wszystkim liczy się to, abym grał jak najczęściej.

Idź do oryginalnego materiału