Jarosław Jach uratował punkt. Cenna zdobycz lubinian

radiowroclaw.pl 3 godzin temu
W spotkaniu rozpoczynającym 17. kolejkę Ekstraklasy piłkarze KGHM Zagłębia zremisowali w Krakowie z Cracovia 1:1, mimo iż przed ponad 80 minut musieli grać w 10. Gola na wagę punktu dla lubinian w doliczonym czasie gry zdobył Jarosław Jach.

Na początku spotkania odważnie do ataku ruszyli Miedziowi. Już w 2. minucie gry do siatki trafił Tomasz Pieńko, jednak sędzia podniósł chorągiewkę, dopatrując się spalonego. Nie minęło 10 minut meczu, a goście musieli grać w dziesięciu. Czerwoną kartkę za faul na wychodzącym na czystą pozycje rywalu dostał Michał Nalepa. Kilkadziesiąt sekund później Zagłębie otrzymalo kolejny cios. Po koronkowej akcji prowadzenie gospodarzom dał wychowanek Cracovii – Fabian Bzdyl. W 22. minucie mogło być już 2:0 dla Pasów, ale piłka po strzale Mikkela Maigaarda i interwencji Dominika Hładuna trafiła w słupek. Kilka minut przed końcem pierwszej części gry na uderzenie z dystansu zdecydował się Marek Mróz, jednak dobrze ustawiony był Henrich Ravas i pewnie obronił ten strzał. Po zmianie stron w 52. minucie podopieczni Marcina Włodarskiego wyprowadzili groźny kontratak. Dobrze urwał się Tomasz Pieńko, ale wychowankowi Miedziowych zabrakło precyzji przy ostatnim podaniu. Chwilę później z dystansu swoich sił spróbował Ajdin Hasic, jednak golkiper Zagłębia nie miał problemów z tym uderzeniem. Chwilę później, po zamieszaniu w polu karnym, w doskonałej sytuacji znalazł się Benjamin Kallman, ale minimalnie przestrzelił. Dwadzieścia minut przed końcem regulaminowego czasu gry Ajdin Hasic posłał piłkę w pole karne, a lubinianie mieli dużo szczęścia, bo Kallman tym razem nie zdołał czysto trafić futbolówki. W 81. minucie Cracovia mogła zadać ostateczny cios, ale znakomitej okazji nie wykorzystał Mateusz Bochnak. W 90. minucie nieoczekiwanie, to grający w...
Idź do oryginalnego materiału