Na treningach ciężka praca i wysiłek, a w gabinetach negocjacje i podpisy. Tak wyglądały ostatnie tygodnie w klubie pięciokrotnych Mistrzów Polski. Hokeiści GKS-u Tychy mają w tej chwili wolne, które potrwa do 21 lipca. W poniedziałek drużyna spotka się już na pierwszym treningu i co bardzo ważne kadra jest w zasadzie skompletowana.
Na ten moment kadra naszego zespołu została zamknięta. Znajduje się w niej 3 bramkarzy i 22 zawodników w pola. Wierzymy w hokeistów, których zakontraktowaliśmy i liczymy, iż w nadchodzącym sezonie każdy w nich zagra na miarę oczekiwań kibiców, trenerów i wszystkich którzy wspierają GKS – mówi Jarosław Rzeszutko, kierownik sekcji hokeja na lodzie.
Po zakończeniu ubiegłego sezonu w klubie doszło do wielu zmian. Nowym kierownikiem sekcji został Jarosław Rzeszutko, ale największe roszady miały miejsce w szatni.
Z drużyną pożegnało się w sumie 12 zawodników – Mateusz Kubiaczyk, Jan Jaroměřský, August Nilsson, Oskar Jaśkiewicz, Radosław Galant, Roman Rac, Jakub Bukowski, Christian Mroczkowski, Szymon Marzec, Pawło Padakin, Illia Korenchuk i Janne Tavi.
W ich miejsce przyszli zawodnicy, którzy mają dać gwarancję jakości. Wbrew wielu opiniom w szatni „Trójkolorowych” aż tak mocno nie będzie dominował język fiński, bo do zespołu dołączyli nie tylko rodacy Pekki Tirkkonena.
W sumie w letniej przerwie klub zakontraktował 8 nowych zawodników. Są nimi: Szymon Chabior, Olli-Petteri Viinikainen, Aapo Ahola, Rasmus Heljanko, Joona Monto, Daniła Larionovs, Mathias Lehtonen oraz Dominik Paś.
Uważamy, iż taka ilość jest optymalna, żeby każdy mógł wywiązywać się ze swoich zadań. W kadrze zachowaliśmy balans pomiędzy zawodnikami krajowymi, a zagranicznymi. Większość nowych twarzy jest młodsza, niż ich poprzednicy i wierzymy, iż dodadzą sporo dynamiki, ambicji i chęci zwycięstwa. Mamy nadzieje, iż zawodnicy unikną poważniejszych urazów, a w przypadku absencji będziemy chcieli sięgać po tyską młodzież – dodaje Jarosław Rzeszutko.
To właśnie młodzi zawodnicy mają w przyszłym sezonie odgrywać większą rolę w zespole.
Chcieliśmy, żeby wierzyli, iż kiedyś to oni będą podstawowymi zawodnikami naszego klubu i łapali kolejne doświadczenia. Mamy naprawdę sporo dobrych, ambitnych chłopaków i uważam, iż należy im się szansa pokazania swoich umiejętności w mieście w którym się wychowali i ukształtowali jako hokeiści – puentuje kierownik sekcji hokeja na lodzie.
Już w przyszłym tygodniu drużyna zamelduje się na tafli, a 1 sierpnia na treningu pojawią się pozostali obcokrajowcy.
