Jednym radość, drugim smutek. Wilki lepsze od Stali w Derbach Podkarpacia

2 tygodni temu
Fot. H69 Speedway SA

Cellfast Wilki Krosno pokonały w Derbach Podkarpacia Texom Stal Rzeszów 51-39. Krośnian do zwycięstwa na stadionie przy ul. Hetmańskiej poprowadził rewelacyjnie dopasowany do rzeszowskiego toru Dimitri Berge, który zakończył mecz w kompletem punktów. Derbowe starcie z wysokości trybun obserwował komplet blisko 12 tysięcy kibiców.

ŻUŻEL. METALKAS 2. EKSTRALIGA

Spotkanie od mocnego uderzenia rozpoczęli gospodarze ale im dalej w las, tym… coraz śmielej poczynała sobie krośnieńska „Wataha”. Goście jeszcze przed końcem pierwszej serii startów doprowadzili do remisu (12-12), a pierwszy poważny cios zadali w biegu nr 6., który wygrali podwójnie (16-20).

Wynik w tym momencie mógł być jednak remisowy, gdyby nie ogromny pech Jespera Knudsena bieg wcześniej. Młodemu Duńczykowi, który jechał za plecami Jacoba Thorssella na ostatnim łuku ostatniego okrążenia zdefektowała maszyna i z pewnego 5-1 dla Texom Stali, zrobiło się 3-3. Pech nie opuszczał Knudsena w dalszej części zawodów, bowiem kolejny defekt zaliczył on w 10. wyścigu, tym razem jadąc na 3. pozycji. Po tym biegu goście mieli już 4 pkt przewagi (28-32), by w następnej gonitwie dołożyć kolejne dwa „oczka” (30-36).

Texom Stali, która tak na dobrą sprawę swoją siłę opierała na czterech seniorach, powoli zaczęło brakować pary. Goście natomiast poczuli krew i do znakomicie dysponowanego Berge, dołączyli także z czasem pozostali seniorzy. Wyjątkiem dość niespodziewanie był najskuteczniejszy dotychczas zawodnik Cellfast Wilków, Vaclav Milik który najwyraźniej nie mógł „dogadać” się z rzeszowskim torem.

Krośnianie meczowe zwycięstwo zapewnili sobie już w pierwszym z biegów nominowanych, w którym jako ostatni linię mety minął Nicki Pedersen. To najwyraźniej nie był dzień „Powera”, który zdobył zaledwie 8 pkt, dając się na trasie niemiłosiernie ogrywać Dimitri Berge. Goście trzecie w tym sezonie zwycięstwo przypieczętowali w 15. biegu, który wygrali podwójnie i chwilę później z ponad trzema tysiącami swoich kibiców mogli świętować derbową wiktorię.

Kwaśne miny mieli za to rzeszowianie, którzy jednak nie będą mieć dużo czasu w rozpamiętywanie porażki, bowiem już we wtorek (godz. 18) czeka ich zaległy mecz w Rybniku.

TEXOM STAL Rzeszów – CELLFAST WILKI Krosno 39-51

TEXOM STAL: 9. Marcin Nowak 9+1 (3,1*,3,2,0), 10. Nicki Pedersen 8 (3,2,1,2,0), 11. Jacob Thorssell 10+1 (2*,3,2,2,1), 12. Jesper Knudsen 0 (0,0,d,0), 13. Krystian Pieszczek 9+1 (2,1,3,1*,2), 14. Bartosz Curzytek 2 (2,0,0), 15. Wiktor Rafalski 0 (0,0,-), 16. Jakub Poczta 1 (1)

CELLFAST WILKI: 1. Norbert Krakowiak 9+1 (1,3,2,1,2*), 2. Jonas Seifert-Salk 9+1 (1,2*,0,3,3), 3. Vaclav Milik 4 (0,2,2,0), 4. Patryk Wojdyło 7+3 (1*,1*,1*,3,1), 5. Dimitri Berge 15 (3,3,3,3,3), 6. Piotr Świercz 4 (1,2,1), 7. Szymon Bańdur 3 (3,0,w), 8. Jakub Woźnik ns

BIEG PO BIEGU

  • 1. (68,35) Nowak, Thorssell, Krakowiak, Milik 5:1 (5:1)
  • 2. (69,09) Bańdur, Curzytek, Świercz, Rafalski 2:4 (7:5)
  • 3. (67,54) Berge, Pieszczek, Seifert-Salk, Knudsen 2:4 (9:9)
  • 4. (68,00) Pedersen, Świercz, Wojdyło, Curzytek 3:3 (12:12)
  • 5. (69,44) Thorssell, Milik, Wojdyło, Knudsen 3:3 (15:15)
  • 6. (68,18) Krakowiak, Seifert-Salk, Pieszczek, Rafalski 1:5 (16:20)
  • 7. (68,32) Berge, Pedersen, Nowak, Bańdur 3:3 (19:23)
  • 8. (69,07) Pieszczek, Milik, Wojdyło, Curzytek 3:3 (22:26)
  • 9. (67,88) Nowak, Krakowiak, Pedersen, Seifert-Salk 4:2 (26:28)
  • 10. (67,22) Berge, Thorssell, Świercz, Knudsen (d) 2:4 (28:32)
  • 11. (68,31) Wojdyło, Nowak, Krakowiak, Knudsen 2:4 (30:36)
  • 12. (68,57) Seifert-Salk, Thorssell, Poczta, Bańdur (w) 3:3 (33:39)
  • 13. (68,81) Berge, Pedersen, Pieszczek, Milik 3:3 (36:42)
  • 14. (68,10) Seifert-Salk, Pieszczek, Wojdyło, Pedersen 2:4 (38:46)
  • 15. (67,91) Berge, Krakowiak, Thorssell, Nowak 1:5 (39:51)
  • NC: 67,22 s – Dimitri Berge (10. bieg). Sędziował Piotr Lis. Widzów 11500.
Idź do oryginalnego materiału