Zawody, które rozegrały się 20 i 21 czerwca w rejonach Tatr obejmowały ok. 5 km pływania, 245 km jazdy rowerem oraz 55 km biegu, a dodatkowo cała trasa liczyła ok. 8,5 km przewyższeń. Monika Kanclerz-Mazurkiewicz, reprezentująca Chełmską Grupę Triathlonu oraz Chełm Biega dotarła do mety tego morderczego wyzwania w 29 godz. 11 min, mieszcząc się w 30-godzinnym limicie czasu. Oprócz niej z Hardą Suką zmierzyło się 68 osób, ale zmagania ukończyło tylko 31, a chełmianka była w tej stawce jedyną kobietą.Teraz czytane: