Jedzie do nas święty i rozdaje prezenty

1 godzina temu
Zdjęcie: Jedzie do nas święty i rozdaje prezenty


Nocą z 5 na 6 grudnia od prawie 200 lat dzieci w polskich domach odwiedza święty Mikołaj. Ta tradycja przez lata zmieniła oblicze, pewne jest tylko jedno – każde dziecko dostaje prezent. Skąd się wzięła ta tradycja?

– Dzisiaj dzieciom Mikołaj kojarzy się z sympatycznym śnieżnobrodym staruszkiem w czerwonym stroju, podróżującym saniami ciągniętymi przez magiczne renifery, ewentualnie z reklamowaną w tv. Święty Mikołaj wchodzi do domów przez komin i zostawia dzieciom prezenty. Tymczasem znany z historii święty Mikołaj nie ma nic wspólnego z wizerunkiem korpulentnego, dobrodusznego dziadka w czerwonym kubraku – mówi etnolog dr Alicja Trukszyn.

Podania i legendy opowiadają o świętym Mikołaju, przedstawiając jego dobre uczynki jako cudotwórcy, ratującego żeglarzy, miasto od głodu i od śmierci niesłusznie skazanych urzędników cesarskich. Święty Mikołaj, zanim został kanonizowany na świętego, był biskupem Miry Licyjskiej, a wszystko działo się w III i IV w. n. e. na terenie dzisiejszej Turcji. Mikołaj jako jedynak odziedziczył majątek po rodzicach i mógł żyć w luksusie, ale wolał pomóc biednym i potrzebującym rozdając im swoje bogactwa. Biskup Mikołaj zmarł w podeszłym wieku, 6 grudnia w połowie IV wieku n. e. (między rokiem 345 a 352). Ze względu na przypisywane mu legendą uczynki stał się pierwowzorem postaci rozdającej prezenty dzieciom.

Do Polski Mikołajki przywędrowały z Niemiec około 1840 roku.

– Na wsi świętego ubierano w papierowy ornat z infułą biskupią na głowie i pastorałem w ręku. Rozdawał prezenty grzecznym dzieciom, przy czym zabawki dostawały tylko dzieci z bogatych domów, w biednych rodzinach chłopskich był to chleb, jabłka, orzechy, krzyżyki czasem święte obrazki, drobne słodkości lub wystrugane przez dziadków drewniane ptaszki, fujarki albo… rózga – wyjaśnia Alicja Trukszyn.

Jak dodaje etnolog: – Świętemu Mikołajowi dopisano opiekę nad zwierzętami gospodarskimi, toteż jest on opiekunem bydła i trzód oraz obrońcą ludzi i inwentarza przed wilkami. Dlatego w dniu jego święta, czyli 6 grudnia kropiono bydło święconą wodą i czyniono nad nim znak krzyża. Latem święty chronił je przed wilkami, zimą – przed mrozem i głodem. W dzień jego święta gospodarze przestrzegali surowego postu, a dodatkowo obdarowywali Mikołaja wieńcami z konopi i lnu oraz świeżymi jajkami.

Teraz w większości miejsc w Polsce – na północy, zachodzie i w centrum kraju – Mikołaj wręcza również prezenty z okazji Bożego Narodzenia. Na Górnym Śląsku do dzieci przychodzi Dzieciątko, w Małopolsce i Podkarpaciu – Aniołek, natomiast Gwiazdor odwiedza je w Wielkopolsce, na Kujawach, Warmii i Ziemi Lubuskiej. Na Kresach Wschodnich popularny Dziadek Mróz.



Idź do oryginalnego materiału