Motoambulans wyjeżdżał w tym roku 200 razy, czyli o ok. 100 więcej niż w poprzednim. Ratownicy medyczni przyznają, iż już nie wyobrażają sobie, by go nie było. Każdego dnia zdarzały się sytuacje, w których motoambulans był niezastąpiony. „Tych wyjazdów było na tyle dużo, iż jesteśmy przekonani, iż w przyszłym sezonie ten motocykl również będzie miał racje bytu. Mieliśmy kilka zatrzymań krążenia, duszności, było kilka wyjazdów do wypadków, gdzie sprawdził się na drogach dojazdowych - ciasne, zakorkowane ulice, dojechaliśmy tam całkiem sprawnie" - mówi ratownik medyczny, koordynator motocykla ratunkowego Piotr Bednarek. [audioplayer id="369146" src="/img/articles/145045/Jeleniogorski-motoambulans-zamyka-sezon-Prawie-200-wyjazdow-do-pacjentow-1-670d116093c80-1mpsb.mp3"/] Rocznie użytkowanie motocykla kosztuje 180 tysięcy złotych. Jest to finansowane z budżetu pogotowia, ponieważ motoambulanse jeszcze nie są wpisane do działania systemowego.
Jeleniogórski motoambulans zamyka sezon. Prawie 200 wyjazdów do pacjentów
Motoambulans wyjeżdżał w tym roku 200 razy, czyli o ok. 100 więcej niż w poprzednim. Ratownicy medyczni przyznają, iż już nie wyobrażają sobie, by go nie było. Każdego dnia zdarzały się sytuacje, w których motoambulans był niezastąpiony. „Tych wyjazdów było na tyle dużo, iż jesteśmy przekonani, iż w przyszłym sezonie ten motocykl również będzie miał racje bytu. Mieliśmy kilka zatrzymań krążenia, duszności, było kilka wyjazdów do wypadków, gdzie sprawdził się na drogach dojazdowych - ciasne, zakorkowane ulice, dojechaliśmy tam całkiem sprawnie" - mówi ratownik medyczny, koordynator motocykla ratunkowego Piotr Bednarek. [audioplayer id="369146" src="/img/articles/145045/Jeleniogorski-motoambulans-zamyka-sezon-Prawie-200-wyjazdow-do-pacjentow-1-670d116093c80-1mpsb.mp3"/] Rocznie użytkowanie motocykla kosztuje 180 tysięcy złotych. Jest to finansowane z budżetu pogotowia, ponieważ motoambulanse jeszcze nie są wpisane do działania systemowego.