Jest punkt, powinny być trzy

slowopodlasia.pl 3 godzin temu
Grunwald Poznań - AZS AWF Biała Podlaska 22:22 k. 7:6 (12:13)AZS AWF: Kwiatkowski, Adamiuk – Koc 4, Reszczyński 3, Stefaniec 3, Rodak 3, Wierzbicki 3, Lewalski 2, Chepyha 1, Antoniak 1, Wójcik 1, Trela, Burzyński, Kandora.Początek meczu należał do akademików, którzy objęli prowadzenie 2:0 w 2 minucie. Prze kolejne pięć minut żadna ze stron nie umiała zdobyć bramki. Na drodze gospodarzy stawał Wiktor Kwiatkowski, goście trafiali w poprzeczkę lub gubili piłkę. Ostatecznie Grunwald w 12 minucie doprowadził do remisu, by pięć minut później po raz pierwszy wyjść na prowadzenie. Do 29 minuty gra była wyrównana. Dwie bramki z rzędu zdobył AZS i tylko przez własne gapiostwo w ostatnich sekundach pierwszej połowy schodził prowadząc tylko jedną bramką. Druga połowa zaczęła się od wyrównania dla gospodarzy. Mnożyły się błędy z obu stron. Mieliśmy długie przestoje w zdobywaniu bramek. Świetnie w bramce spisywał się Kwiatkowski. W całym spotkaniu na 38 rzutów obronił 16 co daje 42 % skuteczności. Na minutę przed końcem karnego wykorzystał Wiktor Wójcik i był remis 22:22. Świetnie w bramce AZS zagrał bramkarz. Niestety dwa rzuty bialczan obronił poznański golkiper. Mimo to ponownie świetnie interweniował nasz bramkarz i na 30 sekund przed końcem piłkę miał AZS. Akademicy nie wykorzystali tego momentu. O losach dwóch punktów decydowały karnego wygrali je gospodarze, gdyż rzut Wójcika w siódmej serii obronił miejscowy bramkarz.
Idź do oryginalnego materiału