Skład Jagi mógł lekko zaskoczyć: trener Adrian Siemieniec porotował składem: na boisku zamiast Tarasa Romańczuka zjawił Leon Flach, a Oskara Pietuszewskiego zastąpił Bartosz Mazurek. Na ławce zaczął też świetnie spisujący się ostatnio Dawid Drachal, a gdy dodać, iż za Bernardo Vitala w defensywie zjawił się Yuki Kobayashi to widać było, iż szkoleniowiec żółto-czerwonych zdecydował się oszczędzić siły swoich podstawowych graczy na pucharowe granie z Tiraną.
Odważnie zaczęli gospodarze, którzy mieli wielkie nadzieje na przełamanie serii spotkań bez wygranej u siebie z Jagiellonią. W 8 minucie świetnie dośrodkował Filip Wolski, ale jego podanie trafiło do zaskoczonego Damiena Blasco, który oddał strzał z granicy pola karnego, ale strzelił mocno niecelnie.
Jagiellonia odgryzała się kontratakami: Jesus Imaz przejał piłkę i próbował prostopadłego podania do wchodzącego na pozycję Afimico Pululu. Podanie było zbyt