Jezioro Maltańskie wciąż niemal puste. Napełnianie trwa już dwa miesiące, POSiR czeka na decyzję Wód Polskich

4 tygodni temu

Jezioro Maltańskie, opróżnione na początku roku w celu oczyszczenia dna, jak co cztery lata, miało zostać napełnione w ciągu niespełna trzech tygodni – tak było w poprzednich latach. Tymczasem obecna próba trwa już ponad dwa miesiące i nie widać końca.

„Aktualnie poziom lustra wody zbliża się do dwóch metrów. To pozwala na przeprowadzenie regat kajakowych, ale dla wioślarzy ten poziom jest niewystarczający” – tłumaczy Filip Borowiak, rzecznik POSiR w rozmowie z dziennikarzami tvn24

Wcześniej – na początku kwietnia – z powodu zbyt niskiego poziomu wody konieczne było przeniesienie regat otwarcia sezonu do Kruszwicy. Choć harmonogram prac był zbliżony do tych z poprzednich lat, tym razem tempo napełniania znacząco spowolniły warunki atmosferyczne: niewielkie opady, wysoka temperatura i zwiększone parowanie.

Zbiornik napełniany jest naturalnie – wodą z rzeki Cybiny. Wody Polskie przyznają, iż trudności wynikają z bezśnieżnej zimy i gwałtownych wahań pogodowych, które nie poprawiają regionalnego bilansu wodnego.

W związku z przedłużającym się procesem, POSiR złożył do Wód Polskich wniosek o pozwolenie wodnoprawne na ewentualne awaryjne pompowanie wody z Warty. Jak podaje Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Poznaniu w cytowanym przez TVN24 oświadczeniu – taka operacja byłaby możliwa, ale wyłącznie po wydaniu stosownej decyzji administracyjnej.

– Złożenie wniosku miało charakter zabezpieczający. Nie zapadła jeszcze decyzja, czy z tej możliwości skorzystamy – powiedział Filip Borowiak. – Nie analizowaliśmy jeszcze kosztów, bo nie wiemy, czy to rozwiązanie w ogóle zostanie zaakceptowane – dodał.

Choć problem z napełnianiem Maltańskiego ma w tym roku charakter wyjątkowy, POSiR zapowiada, iż obecna sytuacja może wymusić trwałe zmiany w procedurach. Kolejne opróżnianie zbiornika planowane jest dopiero za cztery lata, co daje czas na opracowanie nowych rozwiązań – być może również aktualizację pozwoleń wodnoprawnych.

– „Obecne warunki klimatyczne wskazują, iż w przyszłości może być konieczne inne podejście. Chcemy ten czas dobrze wykorzystać” – zaznaczył rzecznik POSiR w rozmowie z TVN24.

Idź do oryginalnego materiału