Jubileusz 100-lecia życia Sióstr Elżbietanek w Wałczu

2 godzin temu

Z ogromną euforią i wzruszeniem świętowaliśmy w Wałczu niezwykły jubileusz – 100. urodziny Siostry Stefanii (Irena Pora) oraz Siostry Augustyny (Anna Koszałka), należących do Wspólnoty Sióstr Elżbietanek.

Z tej wyjątkowej okazji serdeczne życzenia złożyli Zastępca Burmistrza Miasta Wałcz Adam Biernacki, Sekretarz Miasta Magdalena Krawczyk oraz Naczelnik Wydziału Spraw Obywatelskich Lilla Możejko.

Życzymy Naszym Jubilatkom kolejnych lat przepełnionych zdrowiem, spokojem i szczęściem. Niech każdy dzień przynosi radość, a obecność najbliższych dodaje sił i otuchy. Dziękujemy za świadectwo życia, wiarę i dobroć, którymi Siostry przez lata dzieliły się z otoczeniem.

Wspomnienie s. Stefani Pora ( z jej przekazu)

Stefania urodziła się 19 lipca w 1925 roku w miejscowości Gutowo powiat Toruń. Pochodzi z rodziny wielodzietnej, bardzo religijnej. Codziennie wieczorem cała rodzina na kolanach odmawiała różaniec. W rodzinie panowała zgoda i wzajemna rodzinna atmosfera. Do kościoła, swojej parafii p.w. Sw. Marcina w Czarnowie ( około 10 kilometrów od domu) jeździli bryczką. Od dziecięcych lat mówiła, iż będzie siostrą zakonną. W czasie okupacji niemieckiej, w wieku 14 lat była wywieziona przez Niemców do Styblau do pracy w majątku u gospodarza – Niemca, gdzie musiała ciężko pracować na polu, mieszkając w nieogrzewanym „baraku”, w nieludzkich warunkach. Latem i zimą bez ciepłej wody: z myciem się na podwórku pod pompą. Po zakończonej wojnie w 1946 roku wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Św. Elżbiety w Toruniu razem ze swoją siostrą Janiną (S. M Katarzyna- katechetka). S. Stefania zdobyła przygotowanie pielęgniarskie i pracowała w szpitalu w Kartuzach przy chorych. Gdy władze komunistyczne w całej Polsce usunęły siostry zakonne- pielęgniarki – z wszystkich szpitali s. Stefania pracowała jako pielęgniarka przy chorych w ich własnych domach. Pracowała również w Kamieniu Krajeńskim w DPS, Bydgoszczy i Chełmży.

Po przejściu na emeryturę pracowała jako zakrystianka w Złotowie i Przechlewie a ostatnie lata od 2010 roku przebywa w Domu sióstr Seniorek w Wałczu służąc Bogu i Zgromadzeniu cichą modlitwą

Wspomnienia o s. Augustynie

Augustyna Koszałka – Anna. Urodziła się 27.07.1925 r. w Głusino powiat Kartuzy.

Ojciec Józef, matka Leokadia z domu Marcińska. Pochodzi z rodziny wielodzietnej, bardzo religijnej –10 dzieci (dwoje małych dzieci zmarło), żyjących 4 dziewczyny i 4 chłopców. Wyrosła w rodzinie głęboko religijnej w której panowała zgoda i wzajemna pomoc. Rodzina cieszyła się wielkim szacunkiem. Codziennie wieczorem cała rodzina na kolanach odmawiała różaniec.

Augustyna do szkoły podstawowej chodziła do miejscowości Staniszewo- którą ukończyła. Do klasztoru wstąpiła 28 sierpnia 1946 r. w Toruniu w wieku 21 lat. Również w Toruniu odbyła swój nowicjat zakonny. Ukończyła pielęgniarstwo we Wrocławiu w latach 50 -tych. Pracowała w szpitalu w Starogardzie Gdańskim oraz długie lata w Domu Pomocy dla nieuleczalnie chorych w Pucku. Pracowała również w Tucznie, Gdańsku i Kamieniu Krajeńskim.

Od 1992 przebywa w Domu Sióstr Seniorek w Wałczu.

UM Wałcz

Idź do oryginalnego materiału