Jurand Ciechanów – Padwa Zamość

3 godzin temu

Konsekwencja gry Padwy zwyciężyła! W lidze centralnej piłki manualnej Padwa Zamość pokonała na wyjeździe Juranda Ciechanów 32:26.

Liga Centralna

Jurand Ciechanów – Padwa Zamość 26:32 (14:13)

Padwa: Kozłowski (1), Gawryś – Szymański (8), Golański (5), Guziewicz (4), Małecki (3), Parovinchak (3), Skiba (3), Fugiel (2), Adamczuk (1), Bączek (1), Morawski (1), Szeląg, Wleklak.

Padwa po dwóch bramkach Parovinchaka, Skiby i Adamczuka prowadziła w piątej minucie (0:4). Zawodnicy dobrze spisywali się w obronie, a w bramce świetnie radził sobie Mateusz Gawryś. Gospodarze zdobyli swoją pierwszą bramkę dopiero w szóstej minucie. Od tego momentu Padwa popełniła kilka fauli w ataku i w 16. minucie Jurand złapał kontakt (5:6). Jednak do 22. minuty zamościanie kontrolowali grę (6:11), ale wtedy Jurand zaczął odrabiać straty, doprowadzając do wyrównania w samej końcówce i wygrywając ostatni fragment meczu aż 6:1.

Czytaj: Michał Kościuk siódmy w Europie!

Po przerwie Jurand w 33. minucie prowadził (16:14). Tradycyjnie trener Markuszewski wziął czas, udzielił drużynie kilka uwag i 40. minucie na prowadzenie wyszła Padwa (19:20). Od 52. minuty, przy stanie (23:26), ciechanowianie grali w podwójnym osłabieniu, co miało dla nich duże konsekwencje. Zamościanie zdecydowanie odjechali rywalowi, a po bramce Golańskiego wygrywając spotkanie sześcioma bramkami. Padwa odniosła czwarte zwycięstwo na wyjeździe, a Jurand poniósł swoją pierwszą porażkę u siebie.

– Mecz bardzo konsekwentnie grany przez nas. Druga połowa wygrana 19 do 12 zadecydowała o końcowym sukcesie. Cieszymy się ze zwycięstwa i czekamy na kolejne mecze – cieszy się kapitan Padwy Tomasz Fugiel.

Zobacz: Hrubieszów: Zapraszamy na Marsz Niepodległości [WIDEO]

– Mecz zaczął się dla nas dobrze, później mieliśmy przestój w ataku i goście nas doszli. W drugiej połowie nasza obrona jeszcze lepiej grała i do końca utrzymaliśmy swój rytm. Teraz mamy trochę wolnego i chcemy poprawić kilka elementów naszej gry, aby kolejne mecze były zwycięskie – podzielił się z nami swoimi uwagami bramkarz Krzysztof Kozłowski.

Następny mecz Padwa (3. miejsce w tabeli) zagra w zamojskiej hali OSiR z Sandrą Spa Pogoń Szczecin (6 miejsce w tabeli) w sobotę, 16 listopada godz.15.00.

Zobacz też:

Michał Kościuk Młodzieżowym mistrzem Polski!


Chcesz podzielić się informacjami z Hrubieszowa i powiatu hrubieszowskiego z Czytelnikami lubiehrubie? Prześlij info i zdjęcia na adres [email protected]


Opracował – mak, fot. str. Padwy Zamość

Idź do oryginalnego materiału