1 miesiąc temu
Historię pani Irenki i jej córki Oli już poznaliście. Trwa zbiórka, która ma pomóc im wrócić do domu. Mieszkańcy Piekar, jak zawsze, okazali ogromne serca, wspólnie składając się na remont. Do akcji przyłączają się także kolejne firmy i przedsiębiorcy, którzy chcą wesprzeć tę inicjatywę. Dzięki ich hojności i zaangażowaniu marzenie o powrocie do domu jest coraz bliżej realizacji – brakuje już naprawdę niewiele. Każda wpłata i każde dobre słowo przybliżają panią Irenkę i Olę do chwili, gdy znów będą mogły przekroczyć próg swojego mieszkania.
Możecie pomóc wpłacając swój grosz tutaj – SIEPOMAGA.pl
Mieszkanie najpierw strawił pożar, a później zostało zalane, co doprowadziło do niemal całkowitego zniszczenia dorobku życia pani Irenki i jej córki Oli. Podczas odgruzowywania okazało się, iż straty są znacznie większe, niż początkowo przypuszczano, a remont wymaga dużo większych nakładów, niż zakładano.
Mimo tych trudności nadzieja nie gaśnie. Dzięki wsparciu ludzi o wielkich sercach, którzy postanowili pomóc, krok po kroku zbliżamy się do celu. Każda wpłata, każde dobre słowo i każda wyciągnięta pomocna dłoń sprawiają, iż marzenie o powrocie do domu staje się coraz bardziej realne. Razem możemy sprawić, by pani Irenka i Ola znów miały bezpieczne miejsce, które będą mogły nazwać swoim domem.
Nawet niewielkie, czasem symboliczne wpłaty – dzięki zaangażowaniu wielu osób – złożyły się na znaczącą sumę. Udało się już zebrać ponad 80% zakładanej kwoty. To wciąż nie wystarczy na wszystko, ale pozwoli na wykonanie kluczowych prac i posunięcie się do przodu.
Jak mówi pani Irenka, najważniejsze jest, by dach i ściany zostały naprawione. „Możemy spać na materacu na podłodze – byle tylko mieć swój kąt i czuć się bezpiecznie” – dodaje z nadzieją. Dzięki wsparciu ludzi o wielkich sercach ten cel jest coraz bliżej. Każda kolejna wpłata przybliża panią Irenkę i Olę do momentu, w którym znów będą mogły zamieszkać we własnym domu.
Skontaktowało się ze mną wielu przedsiębiorców i firm, które chcą pomóc pani Irence – i już to robią. Jestem ogromnie wdzięczny za Wasze wsparcie i zaangażowanie. Do akcji włączyli się także radni, a szczególne podziękowania należą się Natalii Ciupińskiej-Szosce. Pomocne ręce wyciągnął również Zakład Gospodarki Komunalnej, a całość działań koordynuje Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie.
Jednak to Wy, mieszkańcy Piekar Śląskich, jesteście prawdziwą siłą tej akcji. Bez Waszego wsparcia, otwartych serc i chęci niesienia pomocy nic z tego by się nie udało. Dziękuję Wam wszystkim – jesteście niesamowici!
Potrzebny pozostało jeden – mam nadzieję ostatni krok, więc jeżeli jeszcze nie dorzuciliście swojej cegiełki – serdecznie zapraszam do wsparcia Irenki i Oli.
Zbiórka – SIEPOMAGA.pl
