Kaja Ziomek wraca do kadry w łyżwiarstwie szybkim

radiowroclaw.pl 2 dni temu
Lubinianka po półtorarocznej przerwie wróciła do reprezentacji Polski w łyżwiarstwie szybkim. Olimpijka z Pjongczangu i Pekinu, która w maju ubiegłego roku została mamą, celuje także w powrót do formy umożliwiającej jej udział w trzecich igrzyskach w Mediolanie.

Ziomek, która po igrzyskach w Chinach zdecydowała się na przerwę macierzyńską, w październiku ubiegłego roku wróciła do treningów. W zeszłym sezonie udało się wystąpić w kilku krajowych imprezach, a od maja tego roku znów widzimy ją w reprezentacji Polski wspieranej przez sponsora głównego PGE Polską Grupę Energetyczną S.A. "Trening w grupie zawsze jest bardziej efektywny, ale też bardziej przyjemny od ćwiczeń w pojedynkę. A oprócz kilku dni zimą z całym zespołem na lodzie ciągle ćwiczyłam sama, a zatem powrót na zgrupowania już w pełnym wymiarze jest super. Na pierwszym obozie zdałam sobie sprawę, iż tęskniłam za takim stylem życia, chociaż faktycznie nie odczułam tego, iż nie było mnie tak długo, bo ze wszystkimi widywałam się zimą. Do tego grupa sprintu od tego sezonu jest lekko przebudowana, więc nie tylko ja wchodziłam w nią na nowo" – opowiada Ziomek. Sprinterka Cuprum Lubin w poprzednich latach startów sukcesywnie budowała swoją pozycję na międzynarodowej arenie. w okresie 2021/2022, który finalnie zakończyła na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata na dystansie 500 metrów, była choćby wymieniana w gronie kandydatek do olimpijskiego medalu. "Obserwując swoje postępy, wyniki badań, ale też nastawienie, które jest mega ważne, mam przekonanie, iż jestem w stanie wrócić do poziomu sprzed ciąży, a choćby wyższego. Może jeszcze nie w tym sezonie, ale już w następnym. Tym najważniejszym, bo olimpijskim" – przekonuje wielokrotna medalistka MP. Ziomek wróciła do reprezentacji Polski, która w zeszłym sezonie obiecująco...
Idź do oryginalnego materiału