Kambodża marznie! Zaskakujące ochłodzenie uderza w ludzi i zwierzęta. Tropikalny kraj w najzimniejszym tygodniu od lat
Wprowadzenie – coś niespotykanego w Kambodży
Kambodża – kraj, który przez cały rok żyje w temperaturach powyżej 30°C – właśnie walczy z czymś, co mieszkańcy nazywają jednym słowem: szok. Od kilku dni noce i poranki są tak zimne, iż ludzie śpią w kurtkach, a dzieci przychodzą do szkół owinięte w koce. Ministerstwo Zasobów Wodnych i Meteorologii (MOWRAM) wydało oficjalne ostrzeżenie o nagłym, poważnym spadku temperatur, który potrwa co najmniej do końca listopada.
W wielu regionach wartości na termometrach zeszły do poziomu, którego Kambodża nie widziała od lat:
-
16°C w górach,
-
19–21°C na nizinach,
-
21–23°C na wybrzeżu,
-
chłodne wiatry,
-
wilgotne poranki potęgujące uczucie zimna.
Dla Europejczyków to „wiosenna świeżość”. Dla Kambodży – sytuacja kryzysowa, bo kraj nie ma infrastruktury, by radzić sobie z chłodem. Domy budowane z bambusa, mieszkania bez szyb, brak ogrzewania, cienka odzież i brak zimowych kołder sprawiają, iż to, co dla turysty jest miłą odmianą, dla lokalnych rodzin oznacza realne problemy.
Dlaczego w Kambodży jest nagle tak zimno?
Chłodny front, który dotarł do Kambodży, ma swoje źródło daleko na północy. To silna masa zimnego, suchego powietrza z południowych Chin, która w normalnych warunkach zatrzymałaby się na granicy Wietnamu. Tym razem jednak dotarła głęboko na południe, rozlewając się nad całym Półwyspem Indochińskim.
Cyrkulacja powietrza zmieniła się w niezwykły sposób, tworząc idealne warunki dla silnego ochłodzenia:
-
północny wiatr ściągnął chłodne powietrze,
-
brak zachmurzenia spowodował jeszcze większe nocne wyziębianie,
-
wysoka wilgotność sprawia, iż odczuwalna temperatura pozostało niższa,
-
lokalne mgły wprowadzają w błąd – wygląda to jak pora deszczowa, ale jest sucho i zimno.
Meteorolodzy podkreślają, iż takie zjawisko może wystąpić ponownie, bo klimat Azji Południowo-Wschodniej staje się coraz bardziej niestabilny.

Kambodża marznie
Codzienność mieszkańców: ludzie marzną, dzieci kaszlą, a domy nie zatrzymują chłodu
Kambodża nie zna ogrzewania. To największy problem
W Polsce, gdy temperatura spada do 15–20°C, wystarczy zakręcić kaloryfer mocniej. W Kambodży nie ma ogrzewania w ogóle. choćby hotele trzygwiazdkowe mają wyłącznie klimatyzację chłodzącą. W domach wiejskich ściany są tak cienkie, iż każdy podmuch wiatru przechodzi przez nie jak przez siatkę.
W efekcie:
-
setki tysięcy ludzi śpi pod kilkoma warstwami koców,
-
dzieci budzą się w nocy z zimna,
-
seniorzy skarżą się na ból kości i drżenie,
-
wiele rodzin rozpala prowizoryczne paleniska, co skutkuje ryzykiem pożarów i zatrucia dymem.
W Phnom Penh i Siem Reap wielu mieszkańców pierwszy raz w życiu kupiło… skarpety. Lokalni sprzedawcy donoszą, iż popyt na bluzy i swetry wzrósł o 300%, a proste polarowe koce znikają z targów.
W szkołach zimno. Nauczyciele zgłaszają większą liczbę przeziębień
Szkoły w Kambodży często są półotwarte – mają ściany z ażurowymi oknami, a wentylacja jest stała. Zwykle to zaleta, ale teraz to problem. Na lekcjach dzieci siedzą w kilku warstwach ubrań, a nauczyciele w mediach społecznościowych piszą:
-
„Dzieci trzęsą się z zimna, trudno im się skupić”.
-
„Każdy ma katar, kaszel i łzawiące oczy”.
-
„Musimy skracać zajęcia na świeżym powietrzu”.
Do tego dochodzą nocne spadki temperatur, które sprawiają, iż rodzice są zmuszeni budzić się i okrywać dzieci kolejnymi kocami.
Zwierzęta też cierpią – szczególnie bezdomne psy i koty
W Kambodży żyją tysiące bezdomnych zwierząt. Normalnie radzą sobie świetnie w tropikalnym klimacie. Ale gdy temperatura spada poniżej 20°C, wiele z nich wpada w stan hipotermii.
Organizacje prozwierzęce informują, że:
-
psy chowają się pod samochodami,
-
koty szukają ciepła na zaparkowanych skuterach,
-
zwierzęta są osłabione, mniej aktywne,
-
rośnie liczba przypadków wychłodzenia i infekcji.
Wolontariusze ustawiają prowizoryczne schronienia z kartonów i folii, a część mieszkańców wystawia koce i miski z ciepłą wodą.
Góry najzimniejsze – 16°C na Bokor i w Mondulkiri
W regionach górskich jest najchłodniej. W miejscach takich jak:
-
Bokor Hill,
-
Cardamom Mountains,
-
Mondulkiri,
-
Ratanakiri,
-
Phnom Kulen,
-
Preah Vihear,
temperatury spadły do 16°C, a nocą choćby poniżej. W kraju, gdzie ludzie nie znają jesieni ani zimy, to warunki ekstremalne.
Turyści piszą w sieci:
„Jechaliśmy skuterem po zmroku, a wiatr był tak zimny, iż nie czuliśmy rąk.”
„W hostelu na Bokor było zimniej niż w Polsce w październiku.”
W górskich wioskach mieszkańcy palą ogniska całą noc, by ochronić się przed chłodem.
Wpływ na gospodarkę – rolnicy i turyści odczuwają skutki zimna
Rolnictwo pod presją
Niższe temperatury wpływają na wzrost popularnych upraw:
-
bananów,
-
mango,
-
duriana,
-
papai,
-
kawy w Mondulkiri.
Kiedy noce są zimne, dojrzewanie owoców jest opóźnione, a niektóre rośliny wchodzą w fazę stresu termicznego, co zmniejsza plony.
Turystyka spowolniła
To paradoks: chłód może zepsuć plany urlopowe.
W Siem Reap wycieczki o wschodzie słońca przy Angkor Wat zaczynają się o 5:00, kiedy jest najzimniej. Turyści rezygnują lub skracają zwiedzanie. Na południu Kambodży, w Kep i Kampot, liczba wizyt na plaży spadła niemal do zera.
Transport również cierpi
Mgły, niska widoczność i zimne poranki powodują:
-
opóźnienia w lotach,
-
większe ryzyko wypadków drogowych,
-
trudniejsze warunki na górskich trasach.
Jak przetrwać zimno w Kambodży? Poradnik dla mieszkańców i turystów
1. Ubieraj się warstwowo
Bluza, lekka kurtka, długie spodnie – to absolutna podstawa.
2. Zadbaj o ciepłą pościel
Najlepiej:
-
dodatkowy koc,
-
polarowa narzuta,
-
zasłonięcie okien ręcznikami lub folią.
3. Unikaj nocnej jazdy skuterem
Wiatr potęguje uczucie zimna choćby o 5–8°C.
4. Wybieraj hotele z klimatyzacją mającą funkcję „HEAT”
Są rzadkie, ale istnieją.
5. Dbaj o zwierzęta
Każdy koc na zewnątrz może uratować życie bezdomnemu psu.
Zmiany klimatu – czy takie zimno będzie teraz pojawiać się częściej?
Eksperci nie mają wątpliwości: klimat Azji się zmienia. Ekstremalne upały, rekordowe powodzie, ale też wyjątkowe okresy chłodu stają się coraz bardziej powszechne.
Badacze wskazują na:
-
zmienność monsunów,
-
zaburzenia prądów powietrznych,
-
częstsze epizody arktycznego powietrza spływającego na południe,
-
rosnące temperatury w skali roku, ale większe skoki dobowe.
To może oznaczać, iż takie zimne epizody będą powtarzać się co kilka lat.
Podsumowanie – Kambodża weszła w nietypowy okres. Tropiki marzną
Kambodża przeżywa jedno z największych pogodowych zaskoczeń ostatniej dekady. Temperatury spadają do wartości, których wielu mieszkańców nigdy nie doświadczyło. Marzną ludzie, marzną zwierzęta, a życie codzienne staje się coraz trudniejsze.
To nie jest zwykłe ochłodzenie. To wydarzenie, które pokazuje, jak bardzo zmienia się klimat i jak wrażliwe są tropikalne kraje, gdy natura niespodziewanie zrzuca temperatury o kilkanaście stopni.
Nadchodzące dni zapowiadają się chłodne, więc mieszkańcy i turyści muszą przygotować się na nietypowe warunki. Jedno jest pewne: Kambodża w listopadzie 2025 roku nie przypomina tropikalnego raju. To kraj, który uczy się radzić sobie z zimnem, którego nigdy wcześniej nie znał.

1 dzień temu




![On znów to zrobił. Messi przeszedł samego siebie [WIDEO]](https://sf-administracja.wpcdn.pl/storage2/featured_original/6923fc08871898_39804191.jpg)







