Kamienna Brody bez punktów w meczu z Wichrem Miedziana Góra. Zapłacili za brak skuteczności [ZDJĘCIA]

Brak pauzującego za kartki najlepszego napastnika Klaudiusza Marca był aż nadto widoczny w spotkaniu 22. kolejki świętokrzyskiej klasy okręgowej. Broniąca się przed spadkiem, a zarazem grająca przed własną publicznością Kamienna Brody uległa 0:1 Wichrowi Miedziana Góra. Jedyna bramka niedzielnego meczu padła na początku, kiedy to Huberta Chrząstowskiego zaskoczył Jakub Kalisz. Pomocnik ekipy z Miedzianej Góry to zawodnik, którego kibice futbolu w powiecie starachowickim kojarzą z występów w barwach Juventy, kiedy ta mierzyła się w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów U-17. Jakub Kalisz był jedną z wiodących postaci drugiej linii. Jego przygoda z piką potoczyła się tak, iż znalazł miejsce w składzie Wichru. Na początku spotkania rozgrywający zespołu gości wpisał się na listę strzelców, a gospodarzom nie pozostało nic innego, jak tylko odrabiać straty.

Kamienna jeszcze przed zmianą stron była tego bliska, po tym jak futbolówka trafiła w poprzeczkę. Ekipa Tomasza Wójtowicza po raz kolejny w tej rundzie zapłaciła za brak skuteczności. Beniaminek świętokrzyskiej klasy okręgowej miał kilka dogodnych okazji do tego, by trafić do siatki rywala. – Płacimy za błędy indywidualne. Dzisiaj musieliśmy radzić sobie bez napastnika Klaudiusza Marca. Brakowało go na murawie. Być może z nim w wyjściowym składzie, bylibyśmy o wiele bardziej skuteczni &ndas