Zapewne nie takiego rezultatu i takiego scenariusza sobotniego meczu 15. kolejki świętokrzyskiej klasy okręgowej spodziewali się sympatycy Kamiennej Brody. Drużyna trenera Tomasza Wójtowicza doznała wysokiej porażki – 0:7 z wiceliderem rozgrywek Victorią Skalbmierz. – Z przegranej, a co za tym idzie straty punktów w rewanżowej rundzie postaramy się wyciągnąć odpowiednie wnioski. Tak by wiosną przyszłego roku wrócić o wiele mocniejszym – podkreślają reprezentanci klubu. Po wygranej 3:0 przed własną publicznością, ekipa z gminy Brody w wyjazdowej konfrontacji z Victorią Skalbmierz również liczyła na punktową zdobycz. Z triumfu cieszyli się jednak gospodarze sobotniego meczu, którzy w pierwszych 45 minutach trafili do siatki trzykrotnie. Bramkarz Kamiennej Bartosz Grunt musiał wyciągać futbolówkę z siatki po strzałach Krzysztofa Kozła i Mateusza Lamparta.
- Niestety, wynik spotkania odzwierciedla naszą grę, która obfitowała w indywidualne błędy i straty, skutecznie wykorzystane przez gospodarzy. Nie usprawiedliwia nas brak kilku podstawowych zawodników ani stan murawy, na jakiej przyszło nam stoczyć pojedynek. Wszyscy zagraliśmy poniżej swoich możliwości, za co chcemy serdecznie przeprosić naszych kibiców. Wierzymy, iż po zimowej przerwie, wiosną wrócimy dużo silniejsi – podkreślają przedstawiciele zespołu z powiatu starachowickiego.
Klasa okręgowa
15. ostatnia w rundzie jesiennej kolejka (16-17 listopada 2024)
VICTO