Kamienna Brody uległa KKP Koronie Kielce 0:2. Gospodarze do bólu skuteczni

2 dni temu
- Gospodarze mieli praktycznie dwie, klarowne sytuacje do tego by wpisać się na listę strzelców i tego dokonali. Nam zabrakło natomiast skuteczności – oceniła sobotnią potyczkę w ramach inauguracyjnej kolejki Keeza świętokrzyskiej klasy okręgowej Anna Oziomek, kierownik Kamiennej Brody. W sobotę ekipa z powiatu starachowickiego uległa KKP Koronie Kielce 0:2. Kamienna Brody, która do pierwszej w rundzie jesiennej sezonu 2025/26 kolejki przystępowała po wysokim zwycięstwie w ostatnim starciu kontrolnym (podopieczni Tomasza Wójtowicza pokonali na stadionie w Brodach 5:0 Dziki Skarżysko-Kam.) popełniła dwa błędy, które kosztowały zespół stratę punktów. Obie bramki dla kieleckiego teamu padły po zmianie stron.

- Generalnie pierwsza odsłona powinna zakończyć się wynikiem 2:0 dla nas. Stworzyliśmy dwie, świetne okazje do tego by zdobyć gola. Obu niestety nie udało się zamienić na trafienia – powiedział Tomasz Wójtowicz, szkoleniowiec Kamiennej, który w wyjściowej 11 postawił na młodego golkipera Bartosza Grunta. 18-latek, który ma za sobą występy w barwach III-ligowego Staru, pod koniec okresu przygotowawczego postawił pozostać w zespole z Brodów i pomóc drużynie w walce o punkty w świętokrzyskiej okręgówce.

- KKP Korona to wybiegany rywal, który potrafił zachować zimną krew w naszym polu karnym. Szkoda, iż sytuacji jakie
Idź do oryginalnego materiału